Lato się jeszcze nie skończyło! Metamorfoza tarasu.

by Kasia Bobocińska

Choć aura za oknem coraz bardziej przypomina nam o zbliżającej się jesieni, to nie da się ukryć, że lato jeszcze trwa. Słoneczko pięknie świeci i są momenty, kiedy możemy liczyć na naprawdę wysoką temperaturę. Niemal w ostatniej chwili odnowiliśmy wreszcie stary taras. Dzięki temu możemy cieszyć się końcówką lata na pięknie urządzonym tarasie. Ponieważ materiału jest sporo, podzieliłam go na dwie części i dziś czeka nas metamorfoza tarasu, który był miejscami w naprawdę opłakanym stanie, a w następnym poście zaprezentuję Wam aranżację tarasu w stylu klasycznym!

O tarasie i jego aranżacji myśleliśmy intensywnie od maja, mieliśmy piękne plany,  ale maluszek, który pojawił się na świecie sprawił, że nie zostały one tak szybko zrealizowane:

MAJÓWKA 2019. MÓJ POMYSŁ NA SALON POD CHMURKĄ

TARAS PRZED METAMORFOZĄ

W momencie, kiedy kupiliśmy stary dom taras prezentował się tak:

Naiwnie wierzyłam, że wystarczy odmalować kilka kolumn oraz zniszczone ściany a wszystko będzie wyglądać pięknie. Niestety, wkrótce okazało się, ze trzeba zbić z niego gres i położyć termoizolację, bo taras powoduje zalewanie ogrodu zimowego, który znajduje się poniżej.

O szczegółach tego remontu przeczytacie we wpisie: STARY DOM: DZIENNIK REMONTU CZ.1

Zrobiliśmy co trzeba i od roku taras prezentował się tak. Niby wszystko ok, ale wystarczy przyjrzeć się z bliska, aby zobaczyć jak bardzo ucierpiał przez lata.

METAMORFOZA TARASU – KOLUMNY

Okazało się, że cztery kolumny nie są zrobione z betonu a z drewna. Przedziwna sytuacja! Poczałkowo przypuszczaliśmy nawet, że to są jedyne oryginalne kolumny, jakie się zachowały, ale potem okazało się, że to one zostały wymienione.

Zagadką pozostanie fakt, dlaczego ktoś zdecydował się na wymianę starych kolumn na drewniane. Czemu nie kupił lub zamówił betonowych? Co się stało ze starymi kolumnami? Jak wyglądał ten taras za czasów swojej świetności? Pytań bez odpowiedzi jest pełno, ale jedno co jest pewne, to fakt, że na tarasie bawią się dzieci i musi on być bezpieczny! Nie możemy dopuścić do sytuacji, że któreś z nich oprze się o stara drewnianą kolumnę i z niego wypadnie! 

Oczywiście na samym końcu pozostają kwestie estetyczne. Muszę przyznać, że zmurszałe kolumny mają coś w sobie i ich widok wcale mnie nie odrzuca, ale większość osób nie podziela moich poglądów. Ja po prostu lubię patrzeć, na rzeczy nadgryzione zębem czasu. Chociażby po to, aby zastanawiać się, jak to było wcześniej, kiedy dany przedmiot był w czasach swojej świetności!

Mało kto jednak podziela moje zainteresowania, a względy bezpieczeństwa były najważniejszym motorem do wprowadzenia zmian. Pewnej soboty mój mąż wyciągnął wszystkie drewniane kolumny, oczyścił je i przymocował nowe podstawki. Jego działania miały być tylko tymczasowe, do czasu, kiedy nie dotrą do nas nowe, betonowe kolumny zamówione na Allegro.

Jednak jego modernizacja okazała się tak skuteczna, a kolumny tak stabilne, że nowe, betonowe kolumny nadal leżą niezamontowane w garażu! 

Kiedy wszystkie kolumny zostały już naprawione postanowiliśmy je pomalować. zanim jednak się za to zabraliśmy, to trzeba było oczyścić je z łuszczącej się farby!

METAMORFOZA TARASU – BALUSTRADA

Balustrada na tarasie osłonięta jest blachą. Niestety farba, którą została ona pomalowana zaczęła się łuszczyć. 

Usuwanie starej farby to była wyjątkowo żmudna i mało przyjemna praca! Po kilku dniach blacha pokrywająca balustradę była już oczyszczona ze starej powłoki farby i gotowa do ponownego malowania!

Zdecydowaliśmy się odświeżyć ją za pomocą białej farby olejno ftalowej, idealnej do malowania metalu.

A tak prezentuje się balustrada przed i po pomalowaniu białą farbą.

METAMORFOZA TARASU – MALOWANIE I WYBÓR KOLORU

Moim wielkim marzeniem w starym domu, jest uratowanie wszystkich starych elementów oraz przywrócenie ich dawnej świetności! Tak to już ze mną jest! 

Nic więc dziwnego, że gdy zorientowaliśmy się na jaki kolor były pomalowane kolumny w momencie budowy tarasu postanowiliśmy ten kolor odtworzyć! Najpierw skrupulatnie dobraliśmy barwę z wzornika NCS a następnie zamówiliśmy ja w sklepie. To tak zwana farba z mieszalnika, gdzie na bazie farby fasadowej tworzymy swój własny, wybrany odcień.

A tak prezentuje się kolumna w kolorze szaro niebieskim, czyli takim, jaki był tu od samego początku!

Potem zostało nam już tylko przemalowanie wszechogarniającej żółci na biel i od razu zrobiło się czyściej i przestronniej.

Taras przed metamorfozą:

Taras po metamorfozie:

A to nas pomysł na zaaranżowanie tarasu:

1. Poduszka LUTNES 50×35 mix, 25zł, Jysk; 2. Moduł wewnętrzny BASTRUP naturalny, 599zł, Jysk; 3. Latarnia EGEHJORT bambus, 109zł, Jysk; 4. Latarnia STRAND wiklina, 99zł, Jysk; 5. Latarnia BRUSHAN kubu, 185zł, Jysk;  6. Stoliki OTTA, 125zł, Jysk; 7. Krzesło VEBBESTRUP, 650zł, Jysk; 8. Krzesło wiszące NITTEDAL, 249zł, Jysk; 9. Krzesło EJLBY, 550zł, Jysk; 10. Kwietnik TRANA , 200zł, Jysk; 11. Moduł narożny BASTRUP, 799zł, Jysk; 12. Stół BASTRUP, 599zł, Jysk; 13. Dywan EIK, 100zł, Jysk 14. Latarnia GRANMEIS, 69,95zł, Jysk; 15. Donica ogrodowa SANSEBIE 2szt, 329zł, Jysk; 16. Donica BLOMMOR, 149zł, Jysk; 17. Parasol wiszący HASLEV, 400zł; Jysk; 18. Dywan EIK, 85zł, Jysk; 19. Donica LEK, 45zł, Jysk; 20. Donica REDDIK, 11,50zł, Jysk;

Już za chwilkę, już za momencik, pokażę Wam taras w pełnej odsłonie. A to mały przedsmak tego co zobaczycie:

Więcej inspiracji ogrodowych i pomysłów na aranżację tarasów znajdziecie we wpisach:

PORADY: JAK URZĄDZIĆ PRZESTRZEŃ WYPOCZYNKOWĄ W OGRODZIE?

MOJA MAJÓWKA W STARYM OGRODZIE

DEKORACJA STOŁU: SIERPNIOWY OGRÓD

Related Posts

Leave a Comment