Dziś po krótkim wakacyjnym urlopie zapraszam Was ponownie do pokoju Lusi. Jak może pamiętacie, wykorzystałam wyjazd najstarszej córki na obóz i zrobiłam jej niespodziankę, zamieniając całkowicie kolorystykę w jej pokoju. Szczegóły metamorfozy oraz dokładne nazwy farb znajdziecie we wpisie: JAK WYBRAĆ KOLOR ŚCIAN DLA DZIEWCZYNKI? MALOWANIE POKOJU LUSI. Dziś chciałabym Wam pokazać kilka nowości, jakie pojawiły się w pokoju córki, oraz dwa drobne DIY, które sprawiły, ze wszystko zaczęło do siebie pasować.
NOWE MEBLE W POKOJU CÓRKI
Wykorzystaliśmy czas remontu i uzupełniliśmy meble w pokoju córki o kilka nowości. Przede wszystkim pojawiła się w nim szafka nocna troost, która sprawdza się świetnie, również jako mała toaletka, bo powiesiłam nad nią lustro w kształcie kotka. Dzięki niej Lusia ma nareszcie miejsce na swoje skarby i nie musi trzymać ich na ziemi. W miejscu dawnych półek na książki pojawiły się drewniane półki kant, które idealnie wpasowują się w nowy wystrój pokoju dziecięcego. Dokupiłam do ije małe kwiatki, aby mogła się niemi opiekować.
Uwielbiam minimalistyczną prostotę oraz staranność wykonania mebli od borcas.eu.
Przy okazji remontu kupiłam córce nową nową pościel dla prawdziwych podróżników i fanów Neli Małej Reporterki od Koalahm (@handmadekoala).
Na szafce nocnej nalazło się miejsce na wszystkie drobiazgi córki oraz na lampkę Pufi.
MALOWANE KWIATY
Niebieskie kwiaty, zdobiące łóżko córki niej pasowały kolorystycznie do wystroju pokoju, dlatego użyłam do ich pomalowania tego samego koloru farby, co do pomalowania okręgu ( Magnat Care w kolorze A51 Mistyczny Kwarc) i choć to farba do ściany, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ozdobić nią gipsowe dekory. Dzięki temu wszystko zaczęło być spójne!
Mała rzecz a cieszy. zmiana ogromna.
DIY DEKORACJA ŚWIETLNA
Czegoś mi brakowało na ścianie nad łóżkiem i postanowiłam zrobić dla córki dekorację świetlną, dającą miłe, nastrojowe oświetlenie.
Zamówiłam na Allegro obręcz 60 cm za 20zl, sztuczne kwiatki za 10 zł, girlandę świetlną za 10 zł oraz rzepy za ok. 2.80 zł. Do tego użyłam kleju na gorąco, którym złączyłam wszystkie elementy. Najpierw przykleiłam włącznik girlandy a następnie przykleiłam do niego i obręczy kwiaty, aby całkowicie go zasłonić. Na koniec z drugiej strony przykleiłam rzep i docisnęłam go do ściany w miejscu w którym miała wisieć obręcz. To jak dokleicie kwiatki zależy od Waszej fantazji. Możecie zapełnić nimi całą obręcz, lub doczepić je do pewnej wysokości, tak jak ja to zrobiłam. Bukiety kwiatów zamówiłam na Aliexpress i musiałam na nie trochę poczekać, więc zaplanujcie to wcześniej. Rzepy kupujemy w komplecie 8 sztuk a podana cena jest ceną za jeden komplet. Girlandę owinęłam dookoła obręczy tworząc wieniec świetlny. Przyznajcie, ze to łatwa i efektowna DIY dekoracja świetlna.
A tak prezentuje się pokój córki po zmianach. To jeszcze nie koniec. Po powrocie z wakacji zabrałam się za dopieszczanie wszystkich zakamarków pokoju córki tak, abym wkrótce mogła pokazać Wam go w całości. Pamiętacie półkę na książki, które wisiała prze łóżku? Właśnie ja przemalowuję. Nie pokazałam Wam też drugiej części pokoju, oprócz tego, że na ścianie pojawiał się boazeria.
A tak wygląda włączona DIY dekoracja świetlna. Prawda, że to super proste i efektowne DIY?
Ps. żeby zabezpieczyć sklejkę przed zabrudzeniami możecie pomalować ja bezbarwnym lakierem, wtedy ścieranie z niej kurzu będzie jeszcze łatwiejsze (ale uwaga, sklejka odrobinę zmieni kolor, na ciemniejszy).
Zobaczcie jak zmienił się pokój córki, a to jeszcze nie koniec zmian.