Potrzebowałam oddechu świeżości.
Tym razem wybrałam kolor szary a dokładnie szary Marengo.
I co się okazało?
Zacznijmy od początku.
Etap 2: Ocenić stan techniczny szafek i usunąć okleinę za pomocą opalarki. Odgrzewamy szafkę tak, aby na okleinie pojawiły się małe bąbelki. Następnie zdzieramy podrzynaną warstwę.
Etap 3: tego etapu zupełnie nie przewidziałam. Za pierwszym razem po prostu pomalowałam szafkę, z której zdarłam okleinę. Jak wyschła okazało się, że jest szorstka, ponieważ został na niej klej. Nadawała się do szlifowania. Niestety zdzierając okleinę mamy więcej roboty i do naszego harmonogramu prac dochodzi kolejny etap.
Etap 4: Malowanie samego MDFu jest znacznie prostsze niż okleiny. Farba od razu przylega i pokrywa malowaną powierzchnię.
A tak wyglądają obie szafki. Po prawej jest malowana okleina a po lewej MDF. Obie szafki pomalowane są jedną warstwą farby do Renowacji V33: Kuchnia i meble kuchenne.
Zobaczcie, okleina nie chłonie tak farby jak MDF. Malując ją wałek ślizgał się po powierzchni.
I po kolejnej warstwie farby. Początkowo martwiłam się, że pomiędzy oboma frantami będzie spora różnica. Wydawało się początkowo, że front z okleiną będzie błyszczący a MDF matowy. Po trzech warstwach nie było żadnej różnicy.
Wnioski:
Po drugie – malowanie okleiny pierwszą warstwą farby, nie jest tak proste jak MDF. Wałek się ślizga a farba nie pokrywa w całości powierzchni.
Po trzecie: po pomalowaniu 3 warstwami farby zacierają się wszelkie różnice i obie szafki wyglądają identycznie.
Po przeprowadzeniu tego testu wiem, że o wiele bardziej odpowiada mi malowanie okleiny. Dlatego też wszystkie szafki, oprócz tych 3 uszkodzonych, pomalowałam tym sposobem.
Tak się rozszalałam z tym malowaniem, że zabrałam się też za karnisz:
W kuchni miałam powieszony zwykły drewniany karnisz. Jeden z tych tańszych. Pasował kolorystycznie do blatu, ale naszła mnie fantazja, aby go zmienić. Uwierzcie mi, mając świadomość, ze mam farby, które pokrywają praktycznie wszystkie powierzchnie, tylko siedzę i wymyślam, co mogę zmienić.
A tak wygląda moja kuchnia podczas remontu. Zobaczcie jaka jest różnica w kolorze frontów. Na początku byłam przerażona. To trwało tylko chwilkę, bo teraz za nią szaleję. Kupiłam złote uchwyty, które bardzo ją ożywiły.
To jeszcze nie koniec. Niedługo kolejny odcinek cyklu.
Za pomoc przy realizacji projektu dziękuję marce V33.
c.d.n….
41 komentarzy
Kasia, bardzo fajny post, teraz już nie będę musiała sama testować;) Kolor wybrałaś piękny:) Buziaki, Aga
Świetne są te farby 🙂 Najchętniej pojechałabym po nie do sklepu i już nim coś maźnęła ;)zaczęliśmy jednak ferie zimowe i dwójka dzieciaków w domu,a przy nich nie da się 🙁
Wooow! Nie moge sie doczekac efektu koncowego!!!
W weekend malowałam ta farba stół w pokoju i zaczęłam krzesła.mam jednak probLem z farbą ostre chilli. Po pierwsze nie kryje (jest lekko przezroczysta) Pomalowana oparcia krzeseł ta farba i widać drewno. Do tego jest błyszcząca a szara matowa.
O ciekawe. A ile warstw? I jaki rodzaj farby renowacyjnej?
Jak ja się cieszę że trafiłam na Pani bloga. Ile się naczytałam jak malować płytę mdf i czym to dostałam zawrotu i bólu głowy. Też mam kuchnię z mdf tylko mnie fantazja bardziej poniosła i mam vanilę plus mahoń a marzy mi się szara kuchnia:-). Tylko ten Pani kolor troszkę za ciemny jest bo nie mam okna w kuchni. Jak Pani myśli czy możnaby było zmieszać białą z szarą żeby ten szary rozjaśnić? Proszę jeszcze powiedzieć jakiego wałka Pani użyłado malowania. Kuchnia piękna będzie:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
Pani Romano za tydzień pokażę inny, jaśniejszy kolor, bo górne szafki będą jasnoszare 🙂 Proszę zobaczyć czy taki kolor pani odpowiada: https://www.conchitahome.pl/2015/10/szara-szafka-kuchenna-nowy-produkt-do.html. W ofercie są dwa odcienie jasnej szarości: sól morska i bawełna.
O to czekam z niecierpliwością:-) i zobaczę też te dwa inne. A i nie Pani tylko Romka:-) będzie mi miło. Pozdrawiam:-)
Niesamowity efekt. Dobrze, że dzielisz się informacjami o wpadkach, bo to jest bardzo ważne, że można skorzystać z czyjegoś doświadczenia.
Oglądałam na snapie. Fajnie to wygląda. Może kiedyś spróbuję się z tą farbą, jak nie u siebie to u Klienta.
Czekam na efekt Po:)
Fajny ten szary, jestem ciekawa efektu końcowego. Czy uchwyty też będziesz zmieniać? Moja kuchnia w podobnym wieku i też już od dawna nie jest moim marzeniem ;-). Mój mąż już nawet nie neguje moich pomysłów, a pomaga, choć czasem muszę się naczekać.
Tak, Aniu na złote z połyskiem :)Co Ty mówisz? Twoja kuchnia to ideał :)Biała, śliczna – co tu zmieniać?
Piękny ten szary. Jestem ciekawa jak będą wyglądały fronty kiedy zawisną na swoim miejscu. Czekam dalej 🙂
Kasiu, a jak wygląda kwestia malowania mdf w lakierze mat lub błysk? Masz jakieś doświadczenie? Potrzebuję zmienić kolor szafek, ale boję się że to może być dość ryzykowne.
Nie, nie mam doświadczenia w malowaniu połysku. Pewnie zanim przejdzie się do malowania trzeba szafki zmatowić delikatnie papierem ściernym. Może i jest trochę bardziej pracochłonne te malowanie, ale przynajmniej nie mam ryzyka.
hej hej! 🙂
świetny efekt końcowy :0
jak planowałam swoja kuchnię myślałam właśnie o szafkach w kolorze szarości – pozdrowienia!
Twoja kuchnia jest przepiękna! Dobrze, że zdecydowałaś się na biel. Ja pewnie, gdyby nie moje urwisy, pewnie też poszłabym w tę stronę. A na efekt końcowy jeszcze muszę trochę poczekać bo cały czas maluję 🙂
Jak my wybieraliśmy kuchnię, to jedynym słusznym wyborem dla nas była biel 🙂 Ale twoje szarości też bardzo mi się podobają. Czekam na efekt końcowy z niecierpliwością. Pozdrawiam
♥
🙂 super Dzięki za testowanie i krok po kroku Już niedługo też mnie to czeka
Pozdrawiam
Łał, super to Tobie wyszło. Widzę u mnie meble też można tak odświeżyć i muszę się do tego przygotować, bo różnica jest kolosalna 😉
Super efekt końcowy:-)
Widzę że nie leniuchujesz a ciężko pracujesz! Tak trzymać, czekam na końcowe efekty 🙂
Malujesz same fronty? W jakim kolorze masz korpusy szafek?
Super kolor!
pozdrawiam Hania
Kasiu z nieba mi spadłaś! U mnie piekarnik oraz zmywarka i woda spod zlewu uszkodziły okleinę w szafkach i tych szafek do renowacji mam aż 7. Miałam ambitny plan zdzierania okleiny z wszystkich szafek. Gdyby kuchnia była mała to bym tak pewnie zrobiła ale kuchnię mam sporą więc zdzierania byłoby bardzo dużo! Odnowienie kuchni zajęłoby mi wiele czasu, przypuszczam że kilka miesięcy. Kuchnię mam w ciemnym brązie a teraz marzy mi się waniliowa więc kobieto ruszam do dzieła! Tylko napisz proszę jak z trwałością farby…? Nie schodzi z tej okleiny pod wpływam normalnego użytkowania??
Jestem pełna podziwu dla takiego przedsięwzięcia i wdzięczna, że dzielisz się z nami swoimi uwagami. Ponieważ zachęcona m.i. tym postem chciałabym odmalować szafki kuchenne i pewną łazienkę, mam pytanie: czy kafle potrzebują dwóch warstwa malowania, a meble trzech? Tak zrozumiałam, a jest to dla mnie istotne dla wyliczenia ilości potrzebnej farby. Jeśli dobry efekt wymaga większej ilości warstw, to chciałabym to wcześniej wiedzieć, bo moje prace będą odbywały się poza miejscem zamieszkania i będzie kłopot, jeśli w połowie zabraknie mi jakiejś farby.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję. To zależy np od tego czy płytki są ciemne czy jasne, tak samo szafki. Jeśli ciemne trzeba malować więcej razy. Jednak ja od razu muszę powiedzieć, że ta farba jest bardzo wydajna. Zamówiłam dwa kubełki białej farby a zużyłam jeden.
Witam. Jestem w trakcie renowacji szafek kuchennych. Mam takie same meble z BRW lecz w kolorze olcha miodowa :/ I ten sam problem z okleiną. Przy piekarniku i nad nim okleina po prostu zaczęła się odklejać. Zerwałam całą okleinę z szafek ale klej pozostał na mdf-ie. Próbowałam usunąć go po przez umycie szafek- nic to nie dało, potem po przez benzynę ekstrakcyjną – też nic, nawet po szlifowaniu było czuć że klej nadal tam jest. Koniec końców ostatecznie klej zaczął schodzić po rozcieńczalniku ftalowym. Trzeba to robić przy dobrze wietrzonym pomieszczeniu ale warto bo powierzchnia zostaje czysta i matowa. Potem dopiero można przeszlifować żeby zmatowić powierzchnię, odtłuścić benzyną i na to dopiero farba. Pozdrawiam Ewelina
Podziwiam za ogrom pracy włożony w przygotowanie tej calej ciekawej i jednocześnie bardzo przydatnej instrukcji. Mam równocześnie pytanie. Chcę pomalować witrynę na jasno niebieski i kremowy kolor. Nie potrafię tu zamieścić zdjęcia, przesyłam link do strony https://m.facebook.com/groups/147178178762461?view=permalink&id=377655845714692
. Poradź proszę, czy farba do renowacji pokrylaby tą czerń? Nie interesuje mnie efekt uzyskany z farbą Annie Sloan i podobne. Nie chcę uzyskać efektu odnowionej starości. Pozdrawiam, Ewa
Ewo, z farbami renowacyjnymi jest ten problem, że nie występują we wszystkich kolorach. Akurat jasno niebieskiego tam nie widziałam. Ale popatrz jaki efekt możesz uzyskać za sprawą farb Supermal. Tutaj możesz wybrać dowolny kolor, z mieszalnika też. Czy pokryje, tak, pytanie tylko po ilu warstwach. Ja przemalowywałam zielone meble: https://www.conchitahome.pl/2015/03/czy-kazde-meble-mozna-przerobic.html
efekt rewelacyjny:) dzięki Twoim postom odważyłam się zamówić farbę i przejdę do działania;)
mam tylko pytanie czy całe szafki malowałaś wałkiem, czy w pewnych momentach trzeba użyć pędzla?
pzdr
Wspaniały tutorial, mam nadzieję spróbować. Od dłuższego czasu mam problem z odchodzącą od MDFu okleiną i chcę się jej pozbyć, ale nie byłam pewna, czy mogę pomalować bezpośrednio płytę MDF. Teraz wiem, że można, dziękuję 🙂
Witaj, czy mógłbym prosić o zdjęcie pomalowanego mdfu oraz okleiny z bliższej perspektywy? Chciałbym zobaczyć strukturę obu obiektów oraz połysk, sam właśnie się zastanawiam nad pomalowaniu własnych szafek.
Jak wygląda stan pomalowanych przez Panią szafek po pół roku? Jakieś odpryski? przebarwienia?
Nie lada wyzwanie! Jestem pełna podziwu, że kuchnię udało się tak odmienić! Sama chyba nie miałabym odwagi, umiejętności i trwałoby to wieczność, więc pewnie zleciłabym to profesjonalistom. Jaki jest całkowity koszt samodzielnej metamorfozy? Ile czasu potrzeba optymalnie, aby odrestaurować meble kuchenne?
Dziś trafiłam, wyczytałam same cenne wiadomości. Kobieto jesteś wielka 🙂 To mój początek i mam nadzieję, że będę tu częstym gościem. Miłego dnia.
Ewa Jóźwiakowska
13 sierpnia 2016 12:39
Dziękuję za ten poradnik! Przymierzam się do malowania kuchni tymi farbami 🙂
Zastanawiam się tylko czy nie należałoby przed malowaniem lekko przetrzeć szafek (tych z okleiną) papierem ściernym? Może zwiększyłoby to przyczepność 1 warstwy i wyeliminowało problem ślizgania się farby?
Mam niewielkie ubytki w meblach, które planuje "wypełnić" masą szpachlową, potem wyrównać papierem ściernym i malować farbą v33 do kuchni. Czy to się uda? 🙂
Muszę mieć tę farbę!
Witam. Napisała pani ,że na frontach zdartych z okleiny pozostał klej, czy pani je szlifowała z kleju. Ja też musiałam zerwać laminat z trzech szuflad i niestety jest klej, chciałam przeszlifować ale to nie takie proste. Papier 80 gradacji i dalej mam wrażenie, że ten klej pozostaje.
ANIA
Genialne porady 🙂 Tego mi było trzeba 😀
Jak wygląda stan pomalowanych przez Panią szafek po pół roku? Jakieś odpryski? przebarwienia? Czy można zrobić na nich łatwo jakieś zadrapania??