link w obrazku (wystarczy kliknąć)
Jakie są 4 najpopularniejsze fotele PRL?
FOTEL 366 (1962) – Józef Chierowski
Agata Górka i Maciej Cypryk twórcy 366 Concept produkują fotel na bazie oryginalnego projektu. Rodzina projektanta przekazała firmie oryginale rysunki fotela, dzięki czemu produkowane przez nich meble mają wymiary takie same, jak chciał projektant. Udało się też ukryć śruby – to, o czym marzył Chierowski a czego nie udało mu się zrealizować w peerelowskiej produkcji.
A wiecie czemu w oryginalnym projekcie śruby są takie duże i widoczne? Bo projektant wychodził z założenia, że skoro nie da się czegoś ukryć to trzeba to wyeksponować!
Józef Chierowski przy pracy:
źródło:366concept
Józef Chierowski
– (1927 – 2007) polski projektant wnętrz i mebli oraz pianin dla wytwórni Instrumentów Muzycznych w Kaliszu i Legnicy. W 1952 roku uzyskał dyplom na Wydziale Architektury Wnętrz PWSSP we Wrocławiu gdzie później został kierownikiem katedry Wzornictwa. Był silnie związany z Świebodzicką Fabryką Mebli w Świebodzicach
źródło:366concept
Wymiary: wys 73cm, szer. 60cm, głęb. 57cm
Mebli. Niewiele wiadomo zarówno od autorze projektu jak i samym fotelu. Niestety.
źródło: tutaj
Wymiary: wys 78cm, szer. 71cm, głęb. 58cm
bukowego wykończona lakierem na połysk, półpołysk i mat w kolorze naturalnym lub barwionym
źródło: tutaj
źródło: siedzisko
Byłam zdyscyplinowana i ambitna. Akademia była pełna ładnych, świetnie ubranych dziewczyn, które kończyły potem jako żony przy mężach. Jak szłam przez dziedziniec, to nasi rzeźbiarze podchodzili i mówili z podtekstem: ”Teresa, chodź popozować”. Nie dałam się wrobić. Byłam zdeterminowana na pracę, która mi dawała ogromną satysfakcję. – źródło WO
źródło: culture.pl
Teresa Kruszewska
– (1927 – 2014) ukończyła architekturę wnętrz na Warszawskim ASP uczyła się u Jana Kurzątkowskiego. Od 1948 roku zaczęła pracę na macierzystej uczelni. Od 1979 roku prowadziła Pracownię Projektowania Mebli na Wydziale Architektury Wnętrz.
źródło: culture.pl
Ojciec był inżynierem, pracował w dużej firmie, miał samochód z szoferem
i czasami zabierał mnie ze sobą do pracy. Tępił także dziewczyńskie
zachowanie – płacze, żale, roztkliwianie się nad sobą. Musiałam być
twarda.
“Najważniejszą zasadą w mojej pracy jest to, że zawsze testuję meble z dziećmi i dorosłymi. Wszystkie moje produkty podporządkowane są ergonomii Ważne jest, aby studenci wzornictwa przestrzegali tych zasad – projekty muszą wynikać z potrzeb realnego życia i zadać egzamin w realnym życiu. – mówiła Teresa Kruszewska
Można by powiedzieć, że pani Teresa wiele poświęciła dla swojej pracy. Właściwie wszystko. Była zakochana w tym co robi i przekonana o swojej misji. Nie musiała dzielić czasu na dzieci i rodzinę. Poświęciła się w 100% swojej pracy wynikającej z ogromnej pasji.
FOTEL RM58 (1958) – Roman Modzelewski
Roman Modzelewski – Urodził się w 1912 roku w Łodziejach, na Litwie Kowieńskiej. Zmarł w 1997 roku w Łodzi. Malarz, projektant, pedagog, rektor ASP. Awangardowy twórca, artysta
interdyscyplinarny. Ukończył Wydział Malarstwa warszawskiej ASP, ale całą karierę pedagogiczną związał z ASP w Łodzi. Jego pierwsze projekty wykonane ze sklejki zaprezentowane były na II Ogólnopolskiej Wystawie Architektury Wnętrz w Warszawie
w roku 1957, gdzie zdobyły II nagrodę w kategorii mebli za nowatorstwo formy i
zastosowanie nowoczesnego materiału. W następnych projektach Modzelewski sięgnął już po tworzywa sztuczne. Zaprezentowany w 1958
roku fotel RM 58) stanowił
unikatowy produkt w skali światowe.
Łuczak-Surówka, a zadebiutowali w czerwcu 2012 roku wprowadzając do
produkcji seryjnej kultowy fotel RM58 Romana Modzelewskiego.Le Corbusier zwrócił na niego uwagę gdyż wykonany był z laminatu poliestrowo-szklanego. Ma też przepiękny organiczny kształt typowy dla stylistyki lat 60, przypominający rzeźby Henry’ego Moore’a.
A na koniec jeszcze dosłownie kilka inspiracji z fotelami z tamtych lat:
źródło: via seelovecovet.com
źródło: via dwell.com
źródło: via woonblog.be/scandinavisch/
Targi meblarskie w Poznaniu 2015 – rozczarowanie czy zachwyt?
Targi w Poznaniu 2015 #2: meble dla dzieci
17 komentarzy
Piękne fotele 😛
Moi dziadkowie mieli fotele 366, które niestety nie przetrwały do dzisiaj. Miałam jednak swój udział w odnowieniu i wykorzystaniu w aranżacji starych "Lisków". Masz rację, prezentują się niesamowicie 🙂
Te fotele sa cudne w swojej prostocie i tak jak nie przepadam za meblami z PRLu i unikam jak moge, tak fotele uwielbiam, zwłaszcza ze po lekkich transformacjach mogą stanowić orginalny akcent w każdym wnętrzu 🙂
Dziekuje za post, wiele sie nauczyłam. Pozdrowienia śle 🙂
Klasyka 🙂 wciąż zachwyca
Miałam 2 takie fotele 366. Niestety je wyrzuciłam, a szkoda, bo mogłam je jakoś przerobić. Pozdrawiam
Swojego "liska" znalazlam w tym roku wlasnie na smietniku 😉 narzeczony nie mial wyboru, musial go zapakowac do auta ;P Teraz przed nami wspolna renowacja
Wszystkie je lubię i jeśli mam tylko możliwość ich zdobycia od znajomych, którzy nie wierzą w nie, zabieram do siebie 🙂 pozdrawiam
Ja kocham ten fotel 366. U mnie w domu nigdy go nie było. Dwa miał dziadek. Nie wiem co się stało z fotelami po jego śmierci ale zniknęły niestety. Zawsze oglądam się na te odnowione wersje tego fotela. Gdybym miała troszkę większe mieszkanie niewątpliwie byłby i u mnie. Stare wzornictwo czasem okazuje się na wskroś nowoczesne. Doświadczyłam tego będąc na muzealnej wystawie wzornictwa użytkowego w Amsterdamie. Nie mogłam uwierzyć że niektóre modele mają już prawie 100 lat.
Z autentycznym zainteresowaniem przeczytałam post, choć nie po drodze mi z PRL-owską stylistyką. Ale jestem pod wrażeniem, że już wtedy Polska mogła poszczycić się tyloma wspaniałymi projektantami, którzy dzisiaj z pewnością zrobiliby światową karierę. Podoba mi się zarówno prosty, nieprzekombinowany fotel Chierowskiego (genialnie prezentuje się z jasna tapicerką) jak i wygodny, trochę wyrafinowany „tulipan”. Natomiast model RM58 jest bardzo rewolucyjny jak na tamte czasy i to właśnie on kojarzy mi się z egg chair : ) Świetne zestawienie! Pozdrawiam
Mam takie dwa piękne fotele, które mam w planie odnowić. Fajna sprawa. ☺ cudne są. Dziękuję za super post.
Słaba kojarzą mi sie z PRLem ale gratuluje upolowania ich 🙂
FOTEL 366 to prawdziwy klasyk. W pokoju mojej babci do dzisiaj stoją 2 szt.
Witam. Posiadam " Liska " z Dolnośląskiej Fabryki Mebli w Świebodzicach. Czy to jest fabryka która się spaliła. Chyba tak. Proszę o kontakt jesli.jest Pani zainteresowana kupnem. 535 699 927 Artur
Pozdrawiam
Wszystkim którzy lubią PRLowskie meble polecam profil Shaden na fb 🙂 https://www.facebook.com/ShadenInteriorDesign/?ref=aymt_homepage_panel
Autorem fotela 300-190 był Henryk Lis.
Polecam artykuł:
https://ikony-designu.pl/2017/03/27/h-jak-henryk/
Kasia, a ja właśnie upolowałam fotel 366 J. Chierowskiego obok śmietnika :). Twój wpis przydał się do 100% identyfikacji. Teraz tylko wymiana tapicerki i zasiadać :).
ten z czarnym siedziskiem to model śnieżka mam takie 😉 nawet na fotelu oryginalna naklejka się trzyma..