Już wczoraj obiecałam Wam powrót do Madrytu. Wystarczyło jedno zdjęcie, żeby mnie kompletnie zauroczyć. Kojarzący się z morzem błękitny loft w Madrycie jest wspaniałą zapowiedzią lata gdy za oknem kapryśna wiosenna pogoda. Całe wnętrze pełne jest różnych odcieni błękitu. Zobaczcie jak wspaniale kontrastuje stara skórzana kanapa i obite niebieskim aksamitem siedzisko. Zamiast ściany mamy duże okno. Drewniana podłoga również została pomalowana na niebiesko.
Na jednej ze ścian położono fototapetę z tym oto zdjęcie.I jak tu nie myśleć o wakacjach?
Dosyć dużym zaskoczeniem dla mnie był ten szezlong z którego zdjęto tapicerkę i tak go pozostawiono. Nie sądzę żeby na nim było wygodnie a przecież do tego ma służyć ten mebel, żeby się na nim wygodnie rozgościć.
Popatrzcie tylko na tą kolorystykę. Mistrzostwo!
Łazienka wgląda trochę jak tropikalna wyspa. Być może przez zestawienie kolorystyczne lub zastosowanie drewna przypominającego bambus ponad kafelkami. Oświetlenie w łazience stanowią świetlówki. Jeśli szukacie ich ekonomiczniejszej wersji zajrzyjcie tutaj.
źródło: I jak Wam się podoba to wnętrze? Jest tutaj kilka perełek:1) przeszklona ściana 2) błękitna podłoga 3) turkusowe regały 4) stary komplet wypoczynkowy uzupełniony błękitnym aksamitem 5) skrzynia w sypialni – to zrobiło na mnie największe wrażenie.
Błękitny loft
previous post