Dziś w moje ręce wpadła informacja prasowa dotycząca stworzonego przez Grupę Żoliborz/SiT Grupę Projektową i wykonanego przez manufakturę Wirchomski. A ponieważ inspiracji dotyczących stylu eklektycznego nigdy nie jest za wiele postanowiłam ją upublicznić. Przede wszystkim eklektyzm w tych wnętrzach przejawia się doborem różnych materiałów i faktur. Co pierwsze rzuca się w oczy to to, że dom wykończony jest z niezwykłą dbałością o szczegóły. W większości bazowano tu na nowych meblach, więc nie znajdziemy tu dużej ilości tak charakterystycznych dla tego stylu wplecionych umiejętnie w wystrój starych bibelotów i antyków. Do antyków zliczają się na pewno krzesła i stół stojące w kuchni, pochodzące z okresu międzywojennego i kupione przez właścicieli na targu staroci. Patrząc na wnętrza możemy nauczyć się dużo o umiejętnym łączeniu materiałów pochodzących z różnej bajki. Choćby np.: kuchnia łączy ciemne barwy z jasnymi: białe szafki i ciemno brązową wyspę wykonaną z akacji wędzonej, przypominającą nieco stary barek klasycystyczny z antykwariatu. W ramach kontrastu nad drewnianą wyspą zawieszono srebrny metalowy okap. Ciemna podłoga wykonana również z akacji wędzonej kontrastuje z jasno wykończonymi ścianami. Kuchnia jest bardzo jasna bo jedna ze ścian jest całkowicie przeszklona. Pierwsze co można powiedzieć o salonie to to, że wykończony jest dużą ilością drewna. Ciemna akacja wędzona kontrastuje z jaśniejszym drewnem na suficie czyli ze złocistym dębem. Położono go zarówno na suficie jak i na podłodze wyraźnie oddzielając dwie strefy: wypoczynkową i jadalną. Nad salonem góruje nowoczesny kominek wykonany został z grafitowego bazaltu, z pięknie grawerowanym motywem roślinnym. Pięknie wygląda drewniana ściana telewizyjna. Akacja wędzona przypadła mi do gustu. Nie zetknęłam się wcześniej z tym gatunkiem drewna (albo zetknęłam się, ale nie wiedziałam, że to akacja) i dopiero teraz odkryłam, że bardzo, bardzo podoba mi się ten kolor. W łazience też nie zabrakło drewna. Tym razem pięknego złocistego dębu. Na pewno pasowały by tutaj grafitowe ręczniki. A właśnie gdzie jest ręcznik? Piękna i zapewne bardzo droga, nowoczesna wanna z baterią wychodząca bezpośrednio z podłogi. Zamiast posadzki drewno tekowe. Jedyną rzeczą, która nie podoba mi się w tym domu to stylizowana na dawną szafka pod umywalkę. Nie lubię po prostu takich mebli. Mogli dać albo nową szafkę nowoczesną, albo przerobić jakiegoś oryginalnego Ludwika. Nad wanną na suficie nad wanną wykonany jest z jasnego drewna tekowego. Czarna ściana wyłożona matowymi płytkami oddziela strefę z wanną od otwartej przestrzeni z deszczownicą. I na koniec bardzo prosta sypialnia w której też nie obyło się bez drewna. Ponieważ właściciele lubią dekory (ściana przy kominku) mogliby spokojnie znaleźć coś tutaj. źródło:
Dom eklektyczny
941
previous post