OBUDOWA NA KOMPOSTOWNIK – DIY

by Kasia Bobocińska

Dzisiejsze moje DIY to jeden z tych projektów #zerowaste, które nie tylko są praktyczne, ale poprawią odbiór wizualny naszego ogrodu. Nie ma co się bawić w półsłówka, nasz kompostownik wyglądał strasznie (podobnie zresztą jak płot o który zadbam w następnej kolejności). Zapraszam Was dzisiaj na krótki poradnik o tym jak powstawała obudowa na kompostownik, ale myślę, że podawanie Wam konkretnych wymiarów tego projektu mija się z celem, bo każdy może mieć inny model. Dzisiejszy projekt ma pokazać Wam raczej, że można zabudować nawet tak brzydkie rzeczy w architekturze ogrodowej, jak kompostownik i zainspirować Was do zmian. Umówmy się, że bez względu na formę kompostownik zawsze wizualnie prezentuje się źle. Pachnie zresztą też, więc działa negatywnie na sporą część naszych zmysłów. Szczególnie, jak jest plastikowy i słońce dawno wypaliło jego kolor. Nie mogłam na niego patrzeć, ale…spełniał swoją funkcję i wymiana go na inny, ładniejszy model, mijało się z celem. 

Popatrzcie tylko na to zdjęcie poniżej. Wykorzystując stare deski, udało nam się zbudować w tym roku skrzynie na warzywa:

Pokazując skrzynie w oko kuły mnie dwie rzeczy: kompostownik oraz stary płot. Płotem zajmiemy się już wkrótce a dziś pora na obudowę kompostownika DIY. Bardzo prostą i zbudowaną z drewna, które zostało nam z innych projektów.

Do obudowy kompostownika użyliśmy kantówki oraz desek podłogowych, które zostały nam z innego projektu. Przycięliśmy je na wymiar i pomalowaliśmy lakierobejcą w kolorze heban.

Impregnacja drewna

Do zabezpieczenia drewna użyliśmy Lakierobejcy Dekoracyjnej UV w kolorze heban (nr. art.2243). Jest to produkt oparty na rozpuszczalniku klasy medium-solid o bardzo wysokim poziomie ochrony przed UV.  

Lakierownia jest bardzo wydajna i przy pierwszej warstwie  zużywamy 100 ml/m²a przy drugiej  60 ml/m².

Ciemny kolor drewna, pięknie będzie współgrał z płotem, który również planujemy w ciemnym kolorze. 

OBUDOWA NA KOMPOSTOWNIK

Po dwóch warstwach drewno prezentowało się już świetnie!

OBUDOWA NA KOMPOSTOWNIK

Nasz stary kompostownik miał też jeszcze jedną wadę: nie miał zamknięcia, a zamiast niego ktoś położył na górze kawałek papy i plastikową tacę (taki stan zastaliśmy po zakupie domu. Na górze obudowy zamontowaliśmy drewniane drzwiczki typu shuttersy, które znaleźliśmy w garażu. Wszystko co użyliśmy do metamorfozy to rzeczy, które już mieliśmy, więc jej koszt to tylko lub aż  praca mojego męża!

OBUDOWA NA KOMPOSTOWNIK

Tak mi się spodobała ta obudowa, że planujemy już kolejne konstrukcje. Może zbudujemy też obudowę na kosze na śmieci, żeby nie szpeciły strefy przy bramie. Możliwości jest bardzo wiele! 

OBUDOWA NA KOMPOSTOWNIK

Zababrzcie, kto wygląda z okienka?! To autor tego projektu, który już nie mógł słuchać moich żalów, że kompostownik szpeci mój ogród w skrzyniach, aż wreszcie któryś weekend poświęcił na tę konstrukcję. 

OBUDOWA NA KOMPOSTOWNIK

Obudowa na kompostownik wygląda aż za dobrze na tle starego płotu, który aż woła o metamorfozę!

A Wy co macie jeszcze w letnich planach remontowych?

OBUDOWA NA KOMPOSTOWNIK

Related Posts

Leave a Comment