Od około dwóch miesięcy każdą wolną chwilę poświęcam na PROJEKT WARZYWNIAK. A uwierzcie mi, przy trójce dzieci, zdalnej edukacji oraz prowadzeniu własnej firmy, ten wolny czas praktycznie nie istnieje. Dziś, pod koniec drugiego miesiąca mojego osobistego wyzwania, jakim jest założenie ogródka warzywnego, jestem z nas dumna. Ze mnie i mojego męża, który dzielnie towarzyszy mi we wszystkich pracach budowlanych. Wystartowaliśmy w marcu z PROJEKTEM WARZYWNIAK od wysiania naszych pierwszych warzyw: WARZYWNIAK. SADZIMY WARZYWA I OWOCE W OGRODZIE. Roślinki sobie pięknie rosły a my zabraliśmy się za budowę skrzyń na warzywa. Pokazywałam Wam kolejne etapy budowy na Instastory i bardzo Was ten temat zainteresował. Dlatego dziś odpowiem na pytania: Jak zbudować skrzynie na warzywa? Co włożyć do środka skrzyń? Jakie są kolejne warstwy wypełnienia skrzyń? Temat jest bardzo obszerny, więc podzielę go na przynajmniej dwa wpisy. Dziś tematem przewodnim będzie konstrukcja.
ETAP 1 WYBÓR MATERIAŁU STARE DESKI PODŁOGOWE
W duchu zero waste postanowiliśmy wykorzystać stare materiały, jakie zostały nam z wymiany podłogi w Małym Domku Projektanta. To grube, 3 cm deski podłogowe o różnej szerokości. Tak. Kiedyś robili właśnie taką podłogę. To deski zamawiane z tartaku, a nie kupowane w supermarkecie budowlanym. Pomimo wszystkich ich niedoskonałości zależało nam, aby zyskały drugie życie.
#ZEROWASTE
Mogliśmy je wyrzucić i kupić nowiutkie, pachnące deski (uwielbiam świeże, pachnące drewno, więc pokusa była duża!). Byłoby pięknie, ale nie byłoby to zgodne z filozofią zero waste, na którą stawiamy w tym roku i której jesteśmy wierni! To nie tylko puste słowa. Odkąd w nasze ręce wpadła książka „Wykorzystuję, nie marnuję” zaczęliśmy inaczej patrzeć na, tak zwane, niepotrzebne odpady. Wcześniej, też staraliśmy się tworzyć DIY z niepotrzebnych rzeczy, ale teraz zaczęliśmy zagłębiać się w ten temat jeszcze bardziej.
TIP> W naszej kuchni oprócz standardowych koszy do segregacji odpadków, pojawił się też pojemnik na zmieloną zużytą kawę oraz skorupki jajek. Te odpadki trafiają po rozdrobnieniu od razu do naszych doniczek z kwiatami.
Wymieniasz właśnie podłogę w starym domu, wykorzystaj stare deski.
My właśnie takie deski wykorzystaliśmy do budowy skrzyń. Nie było łatwo, bo:
- W niektórych miejscach drewno było bardzo mocno zniszczone
- Deski były rożnej szerokości, więc musieliśmy kombinować, aby stworzyć skrzynie tej samej wysokości
- Aby uratować stare deski potrzebowaliśmy użyć specjalnych preparatów na insekty oraz konsolidujących drewno.
ale…
- Zaoszczędzimy sporo pieniędzy na zakup niezbędnych materiałów.
- Wszystko mieliśmy pod ręką, więc nie musieliśmy tracić czasu na kompletowanie niezbędnych materiałów
- Wykorzystaliśmy ponownie drewno, dając mu nowe życie
ETAP 2 OKREŚL WYMIARY SKRZYŃ
ZALETY SKRZYŃ NA WARZYWA
Zacznijmy od wysokości. Dlaczego postanowiłam zbudować skrzynie na warzywa a nie posadziłam ich w gruncie?
Ułatwienie
Dla początkującego ogrodnika zbudowanie skrzyń na warzywa i wypełnienie ich dobrą, wartościową ziemią w której warzywa lepiej się przyjmą było znacznie łatwiejsze, niż pielenie poletka ziemi, nawożenie jej oraz dbanie o rośliny w gruncie.
Wygoda i ergonomia
Zdecydowaliśmy się też na skrzynie dla wygody. Na wysokości 60 cm od ziemi znacznie łatwie dbać mi o zasadzone warzywa. Doglądać ich. Dostrzegam więcej i szybciej reaguję. Nie bolą mnie też tak bardzo plecy, jak w przypadku pracy na kolanach przy gruncie. Taka konstrukcja jest bardziej ergonomiczna.
Kontrola wzrostu
Dzięki agrowłókninie, mam mniej do roboty z nieporządnymi roślinkami i są one bardziej chronione.
Jaka powinna być optymalna długość skrzyni na warzywa?
W naszym przypadku długość skrzyni na warzywa była zależna od długości desek podłogowych a dokładnie ich zdrowych części. Jak widzieliście, na zdjęciach powyżej, przynajmniej 20 cm długości deski musieliśmy usunąć, gdyż drewno nie nadawało się już do budowy.
Kiedy drewno nie nadaje się do budowy? Kiedy rozpada się w rękach, kruszy i nie jest stabilne. Kiedy w dużej części jest zniszczone przez insekty (“drewnojady”). Warto też zwracać uwagę na to czym drewno było nasączone wcześniej. Jeśli drewno miało kontakt z chemikaliami, to warto dobrze przemyśleć jego wybór.
Pierwsza ze skrzyń, ma długość 260 cm a druga ze skrzyń jest krótsza i ma długość ok. 240 cm. To dla nas optymalne rozwiązanie. Dlaczego? Bo po pierwsze, konstrukcyjnie skrzynia o takich wymiarach daje radę i deski nie wyginają się pod naporem ziemi. Po drugie, możemy w niej zasadzić sporą ilość roślin.
W tak długich skrzyniach możemy swobodnie zasadzić kilka zagonków roślin. Jednocześnie deska tej długości wytrzyma napór ziemi i nie odkształci się.
Szerokość skrzyni
Nasze skrzynie mają różne szerokości. Pierwsza jest szerokości 60 cm a druga 100 cm. Obie szerokości sa super w użytkowaniu. Pomiędzy skrzyniami jest 60 cm szerokości, dzięki czemu mogę tam normalnie pracować a nawet przywieźć coś taczką.
ETAP 3 PRZYGOTUJ POTRZEBNE MATERIAŁY I DREWNO
Do wykonania PIERWSZEJ SKRZYNI UŻYLIŚMY:
- 4 szt. kantówki, o długości 60 cm oraz przekroju 5 cm x 4 cm,
- 8 szt. desek drewnianych o długości 90 cm i dowolnym przekroju od 12 – 20 cm x 3cm (4 deski mają mieć razem 60cm)
- 6 szt. deski o długości 260 cm oraz przekroju od 18-23 cm x 3 cm (ważne, aby 3 deski tworzyły razem 60 cm)
- Agrowłóknina czarna 1,1x10m
- wkręty do drewna 3,5×65 mm
- Środek zwalczający szkodniki Anti-Insekt 0,75l, Remmers
- Środek do konsolidacji drewna PU-Holzverfestigung 0,75l, Remmers
- Impregnat lazurujący HK-Lasur kolor:platynowy, Remmers
Dodatkowo potrzebować będziemy następujące narzędzia:
- wkrętarkę
- młotek
- łopatę
- ściski do drewna
- poziomica
- miarka
- pędzel płaski do drewna 40 mm
ETAP 4 KONSTRUKCJA SKRZYŃ NA WARZYWA
Krok 1
Konstruując skrzynię nietypowo zaczęliśmy od dłuższych desek. Położyliśmy je płasko na ziemi i złączyliśmy za pomocą dwóch kantówek. Wcześniej przygotowaliśmy sobie 4 kantówki o przekroju 5 cm x 4 cm (czy łaty budowlane, jak wolicie) przycięte na wymiar 60 cm.
Krok 2
Następnie oparliśmy dłuższy bok skrzyni o ścianę budynku i przykręciliśmy do niej pierwszą deskę poprzeczną.
I tak deska po desce zbudowaliśmy drugą ścianę boczną.
Krok 3
Następnie przykręciliśmy drugi dłuższy bok skrzyni, z przykręconymi wcześniej kantówkami.
Krok 4
Na koniec pozostało już tylko przykręcić deski do ostatniego boku skrzyni. I gotowe!
ETAP 5 SZLIFOWANIE DREWNA
Oj, nie jest to etap, który lubię. Całe szczęście nie trzeba było skrzyni szlifować na bardzo gładko. Wystarczyło oszlifować je tak, aby pozbyć się sęków! Cała operacja zajęła mi chwilę. Dzięki temu zabiegowi znalazłam też słabe punkty w drewnie. Okazało się , że w niektórych miejscach drewno będzie potrzebować dodatkowego zabezpieczenia.
ETAP 6 ROZKŁADANIE AGROWŁÓKNINY
Ziemia, na której postawimy skrzynię, została skopana i położona na niej została agrowłóknina. Ma ona zapobiec rozprzestrzenianiu się w skrzyni chwastów.
ETAP 7 ZABEZPIECZANIE DREWNA ANTI-INSEKT
Jak widzieliście na początkowych zdjęciach, nasze drewno nie było w dobrym stanie. Na powierzchni desek widoczne były małe otwory informujące nas o tym, że drewno było nawiedzane przez insekty. Nie wiadomo, czy są one nadal w drewnie, czy już je opuściły. Nie mogliśmy ryzykować, że będą one nadal “jeść” drewno, osłabiając jego konstrukcję. Dlatego zostawaliśmy specjalny środek owadobójczy: Anti-Insekt. Bezbarwny płyn nanieśliśmy na powierzchnię drewna za pomocą pędzla. Zostawiliśmy drewno na 24 h.
ETAP 8 ZABEZPIECZENIE WNĘTRZA FOLIĄ
Kiedy drewno było już pomalowane środkiem owadobójczym, do wewnętrznych ścian skrzyni przybiliśmy czarną, grubą folię.
ETAP 9 WZMOCNIENIE SKRZYNI
Ponieważ skrzynia będzie narażona na spore naprężenia i ciężar wzmocniliśmy ją dodatkowo kawałkami drewna. My użyliśmy do tego kawałków drewna, które zostały nam po porządkach w ogrodzie. Wy możecie użyć do tego celu dowolnego drewna.
ETAP 10 CZYM WYPEŁNIĆ SKRZYNIĘ NA WARZYWA?
Z dużym zainteresowaniem przyglądaliście się, gdy wypełnialiśmy nasze skrzynie. Pytaliśmy jakie warstwy kładliśmy po sobie. Tak głębokie skrzynie nie wymagają wypełnienia w 100% ziemią. Zresztą byłoby to dość kosztowne.
Wywrotka ziemi około 5 ton to koszt około 450 zł. Pewnie opłacalne byłoby kupienie takiej wywrotki. Jednak my zdecydowaliśmy się na zakup 5 opakowań ziemi w torbach. Jedno opakowanie to 80 litrów koszt jednego opakowania to 12,03 zł.
Pierwszy etap to w naszym przypadku płytki, jakie zostały nam po zbiciu podłogi w łazience. Niektórzy jako pierwszy etap wybierają przybicie do dna skrzyni siatki, przeciw małym szkodnikom, które mogą od spodu kraść nam plony. My ze względu na sporą ilość glazury i gruzu pominęliśmy ten etap.
Potem wsypaliśmy gruz z budowy i remontu małego domku. Od stycznia przed naszym domkiem wysypana była góra gruzu, która w całości trafiła do naszej skrzyni. Dzięki tej skrzyni pozbyliśmy się naprawdę sporej ilości pozostałości remontowych. Następnie wsypaliśmy ziemię kiepskiej jakości.
Na ziemię kiepskiej jakości wyłożyliśmy kompost. Nie wiedzieliśmy co nas czeka otwierając kompostownik. Okazało się, że nie ma nic nic przetworzonego wystarczająco dobrze. Dlatego nie do końca przetworzony kompost stanowi u nas przedostatnią warstwę a nie ostatnią.
Na koniec wysypaliśmy dobrą ziemię z torebek.
ETAP 11 KONSOLIDACJA DREWNA
Deski podłogowe były w niektórych miejscach na tyle zniszczone, że trzeba było je dodatkowo skonsolidować. Jak? Za pomocą specjalnego preparatu na bazie żywic
ETAP 11 IMPREGNACJA DREWNA
Do impregnacji drewna użyliśmy lazury HK-Lasur w kolorze platynowym. Ten produkt dodaje blasku nawet staremu drewnu. I słowo blask nie jest tu użyte przypadkowo. W impregnacie lazurującym są maleńkie srebrne drobinki, które rozświetlają drewno, dodając im blasku. Malując impregnatem lazurującym nasze stare deski, miałam wrażenie jakbym pokrywała je czystym srebrem. Hk Lazur nie tylko chroni drewno, ale przede wszystkim zdobi. Zresztą to produkt 3 w jednym, bo HK LAZUR to jednocześni powłoka gruntująca, impregnat i lazura w jednym.
Jest to produkt oparty na rozpuszczalniku. Chroni drewno przed zgnilizną, sinizną, pleśnią i glonami, wilgocią, promieniowaniem UV oraz co bardzo ciekawe i zaskakujące dla mnie przed żerowaniem os. Dzięki temu stosowany jest często na podbitki dachowe.
Jest bardzo wydajny, bo puszka 5l wystarczy na jednokrotne pokrycie ok. 62 m2
Jakość tego produktu naprawdę zrobiła na mnie duże wrażenie!
A tak zmieniała się kolorystycznie nasza skrzynia pod wpływek kolejnych warstw impregnatu lazurującego:
Kiedy skrzynia była już pomalowana wystarczyło przesadzić nasze sadzonki.
Na obrzeża skrzyni przyczepiliśmy jeszcze wąski deski 10 cm, dzięki którym zyskaliśmy przydatną mini półeczkę, do stawiania np. doniczek z rozsadami.
Sadzonki oznaczałam patyczkami od lodów pomalowanymi farbą kredową i podpisanymi cienkopisem. Dodatkowo uprawy rozdzieliłam za pomocą białego sznurka.
TIP> Jeśli w Waszym ogrodzie grasują koty, to warto sznurki rozpiąć nieco gęściej, bo inaczej mogą upodobać sobie Waszą skrzynię, jako idealną kuwetę.
Trochę później zbudowaliśmy skrzynię numer 2. Ta skrzynia jest nieznacznie krótsza i szersza od poprzedniej. Skrzynia mam wymiary 239 cm długości na 100 cm szerokości i wysokość 61 cm. O tym czym zabezpieczyliśmy skrzynię i jaki mam teraz kolor opowiem Wam w następnym wpisie, bo ten jest i tak wystarczająco długi.
Do wykonania DRUGIEJ SKRZYNI UŻYLIŚMY:
- 4 szt. kantówki, o długości 61 cm oraz przekroju 5 cm x 4 cm,
- 8 szt. desek drewnianych o długości 100 cm i dowolnym przekroju od 15 – 18 cm x 2,5cm (4 deski mają mieć razem ok. 60cm)
- 8 szt. deski o długości 239 cm oraz przekroju od 14-23 cm x 2,5 cm (ważne, aby 3 deski tworzyły razem 60 cm)
- Agrowłóknina czarna 1,1x10m
- wkręty do drewna 3,5×65 mm
O zabezpieczeniu skrzyni opowiem Wam przy następnej okazji.
A skrzynie na tle ogrodu wyglądają tak:
Mamy też już pierwsze roślinki:
Cały ogród budzi się do życia. Nam też nie brakuje energii do wprowadzania zmian w naszym otoczeniu. Tworzymy jedną rzecz a w oko kole kolejna, jak na przykład stary płot, który wypadłoby odświeżyć. Będziemy działać póki starczy nam sił, bo:
I dokąd uciec
W za ciasnym bucie
Gdy twardy bruk
Są gdzieś daleko
Przejrzyste rzeki
I mamy XX wiek – “Pamiętajcie o ogrodach” Jonasz Kofta
