Dziś zapraszam was na opowieść o miejscu naprawdę wyjątkowym. Jedynej takiej przestrzeni kreatywnej w Warszawie. Poznacie jego właścicielkę oraz zobaczycie kreację jaką dla mnie uszyła.
w sobie miłość do sukienek. Jeszcze do niedawna ich zupełnie nie
uznawałam. Spódnice tak, spodnie tak, ale na pewno nie sukienki. Te
ostatnie zakładałam tylko na wesela, Wielkanoc i Święta Bożego
Narodzenia.
Dobrze się w nich czuję.
- Po pierwsze, to Ty możesz stać się tam krawcową.
- Możesz kupić szablon za niecałe 40zł i usiąść przy maszynie, które są tam udostępnione.
- Możesz skorzystać z porady profesjonalnej krawcowej, w końcu nie zawsze początki są łatwe
- Równie dobrze możesz zabrać go do domu i spróbować uszyć ubranie samodzielnie.
- Szablonów jest całe mnóstwo —> zobaczcie (klik)
- Dobra Materia to kreatywne miejsce, w którym odbywają się warsztaty i sesje zdjęciowe
- Jeśli chcecie się dowiedzieć o najnowszych wydarzeniach, jakie mają miejsce w DOBREJ MATERII śledźcie profil na fb —-> tutaj (klik).
Poznajcie Agnieszkę właścicielkę DOBREJ MATERII:
Jak to się wszystko zaczęło?
Przez wiele lat pracowałam, jako projektantka odzieży w dużej firmie. Kiedy stwierdziłam, że chcę powiększyć rodzinę i mieć dzieci założyłam własną działalność gospodarczą i obsługiwałam agencje reklamowe w odzież itp. Potem poszłam na wychowawczy i miałam przerwę w pracy. Z czasem stwierdziłam, że niekoniecznie chcę pracować dla dużej firmy, bo to wiąże się to ze stresem, zależnością od innych. Cała odpowiedzialność za kolekcję spoczywa na mnie (przyp.red. projektantce) i na konstruktorze a jeśli chodzi o kwestie finansowe to z nimi bywa różnie. Pomyślałam, że będę robić coś swojego.
Fot. Agnieszka Szpilki w szafie
Nie chciałam się pakować w projekty, bo konkurencja na naszym rynku jest ogromna. Jest mnóstwo znanych polskich projektantów. Chciałam stworzyć coś takiego, czego jeszcze nie ma. Pomyślałam sobie, że skoro mam tyle swoich szablonów, czyli baz papierowych na rożne ubrania, to sprawię, ze inni będą mogli z nich korzystać. Tak powstała firma theCOSTIUMER,
Pomyślałam, że korzystając z mojego doświadczenie, będę robiła kolekcje i wypuszczała je na rynek w postaci półproduktów, jakimi są szablony.
Następnie wynajęłam duże jasne wnętrze i w mojej głowie zaczął kiełkować pomysł jak je wykorzystać i połączyć z theCOSTIUMER,.
Pomysł był taki: jak ktoś potrafi szyć i chce zrobić sobie sukienkę to kupi ode mnie szablon i sam ją sobie uszyje. Z jednego szablonu może przecież uszyć ile chce sukienek zmieniając kolory i materiały.
Fot. Agnieszka Szpilki w szafie
Fot. Agnieszka Szpilki w szafie
I tak powstała DOBRA MATERIA.
Zobaczcie jak wyglądałam w mojej sukience w Wigilię.
I cała nasza rodzinka w komplecie.
Pozdrawiam Was gorąco! I spróbujcie Waszych sił w szyciu. Ja być może skuszę się na uszycie takiej sukienki 🙂