Poczytaj mi mamo…

by Kasia Bobocińska

Pierwsze wspomnienie dotyczące książek związane jest z tą właśnie serią…. małe książeczki „Poczytaj mi mamo” to jedne z najsympatyczniejszych wspomnień z dzieciństwa. Jednak to nie mama a babcia zaraziła mnie pasją do czytania… to ona wieczorami poświęcała czas na czytanie mi historii krasnala Hałabały (choć to chyba nie ta seria wydawnicza)…tak czy siak babcia uwielbiała czytać i choć pracowała, jako urzędniczka i miała do wykarmienia męża i dwóch synów zawsze organizowała sobie czas tak że wieczorny należały do niej i mogła zagłębić się w ulubionej lekturze. Podczas gdy mój tata lub wujek zmywali po obiedzie ona zagłębiała się w fotelu i czytała do późna romanse. Wspomnienie o babci naszło mnie po zaproszeniu Feston do wzięcia udziału w ankiecie dotyczącej książek. Oto ona: 1) O jakiej porze dnia najchętniej czytasz? Nie ma z góry ustalonej pory. Czytam wtedy, kiedy mam czas w środkach transportu, czasem w pacy i wieczorami…choć jak książka mnie wciągnie to cały dzień, całą noc dopóki jej nie skończę z wypiekami na twarzy. 2) Gdzie czytasz? W autobusie, tramwaju, pociągu…wszędzie gdzie się da. 3) Jeśli czytasz na leżąco (w łóżku), to czytasz najchętniej na brzuchu czy na plecach? Na leżąco uwielbiam, ale tylko na boku, nigdy na plecach czasem na brzuchu. 4) Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej? Różne..głównie powieści czasem romanse –odziedziczone po babci! 5) Jaką książkę ostatnio kupiłaś? Oto ona: 6) Co czytasz aktualnie? Aktualnie książkę przejętą od męża. On ją pochłonął w jeden weekend. 7) Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?

Zakładki często gubię, więc zaznaczam stronę tym, co aktualnie mam pod ręką.

8) Co sądzisz o książkach do słuchania?

Nigdy z nich nie korzystałam. 9) Co sądzisz o ebookach? Przeczytałam jedną książkę w postaci ebooka. Strasznie się męczyłam, bo bolały mnie oczy od komputera no i tak jak pisałam wcześniej uwielbiam czytając leżeć na boku i musiałam w kółko z laptopem przerzucać się z boku na bok. Jednak zaletą ebooków jest taka, że książki w formacie PDF można zgrać na swoją komórkę – w ten sposób lekturę, od której nie mogłam się oderwać czytałam w pracy ze swojej komórki ku niewiedzy szefa! Dodatkowym atutem ebooków jest to, że gdy masz ochotę sprawdzić czy dana pozycja wydawnicza Ci się podoba zanim ją kupisz lub wypożyczysz możesz zawsze przeczytać fragment w komputerze i zdecydować czy Ci odpowiada czy nie.

Ja do zabawy zapraszam Paulę i Ankę.

Related Posts