W sobotę ubieraliśmy choinkę. Było dużo śmiechu, jak zwykle. Trochę z przekory włączyliśmy składankę Świąteczną i podgrywaliśmy przy dźwiękach Mariah Carey.
Dzieci pomagały, jak zawsze. Lusią swoim sposobem wieszała wszystkie bombki na jednej gałązce —-> W jakim stylu ubieracie choinkę? 10 pomysłów a Gabryś wszystkie zdejmował. Co powiesiliśmy, on siup pod choinkę, porywa bombkę i w nogi.
Od 4 lat, odkąd pojawiły się dzieci nie eksperymentujemy z bombkami, muszą być plastikowe. Ubolewam nad tym faktem co roku. Bo jak, to tak? Odziedziczone po dziadkach stare bombki czekają na lepsze czasy, kiedy nie będzie im grozić zagłada ze strony dzieci.
Skoro Lakieru metalicznego Śnieżki tak świetnie sprawdził się w przypadku prezentów świątecznych:
DIY metaliczny blask – 8 pomysłów na pakowanie prezentów
Nie spodziewajcie się spektakularnych efektów. Ja po prostu miałam dość kolorystyki srebrno – czerwonej i zapragnęłam powieść na choince odrobinę bombek w kolorze miedzianym. Użyłam też trochę brokatu, kleju i markera do szkła – ale ten pomysł nie wypalił.
Na początek spryskałam wszystkie bombki lakierem metalicznym Śnieżki.
Aby było mi łatwiej zdjęłam osłonki i nałożyłam bombki na szpilki do włosów. Trzymając szpilki mogła swobodnie nakładać lakier.