Dziś zapraszam Was do mojego ogrodu, w którym planuję w tym roku spore zmiany. Chciałabym opowiedzieć Wam o moich planach ogrodowych na ten rok i zainspirować Was do śledzenia przyszłych metamorfoz tu na blogu oraz nam moich kanałach social media: Instagram i Facebook. A w tym roku będzie sie działo! Znalazłam przestrzeń, czas i partnerów dzięki którym uda mi się zrealizować dawno wymarzone plany! To co, jesteście ciekawi?
METAMORFOZA OGRODU - nowy taras
Ci, którzy obserwują mnie na Instagramie i wiedzieli najnowszą rolkę zapewne już wiedzą co sie szykuje się w ogrodzie. A szykuje się dużo i szczerze powiedziawszy modlę się, żeby czasu i zdrowia mi starczyło na to wszystko, bo nie startuje w marcu- kwietniu a w czerwcu. Jednak na samym początku wiosny zaczęliśmy rozkładać starą komórkę z płotem w której poprzedni właściciel najprawdopodobniej trzymał psy, bo były w niej stare budy. Nam zupełnie niepotrzebne, bo Zenek mieszka z nami w domu a dokładnie w ogrodzie zimowym i do budy się nie wybiera.
Po rozebraniu płotu okazało się, że na ziemi jest wylewka i możemy zrobić w tym miejscu taras. Nie mogę sie doczekać.
Tu na razie jest ściernisko ale będzie San Francisco
Wyobrażam sobie drewniany taras, wyobrażam sobie kino ogrodowe, lampki na drzewach, pergolę …
Pewnie nie wszystko uda się od razu, ale mam mnóstwo chęci!

Zanim jednak zabierzmy się za tars, musimy dokładnie oczyścić tę przestrzeń oraz odmalować płot.

METAMORFOZA OGRODU - domek ogrodowy
Kolejna praca must have to pomalowanie domku ogrodowego i przede wszystkim wymiana dachu. Tu nie ma nad czym się zastanawiać. Musimy pozbyć się azbestu! Poza tym to ostatnia chwila. kiedy tą konstrukcję da się uratować. Obawiam się, że nie przetrwa następnej zimy.
Wybrałam juz do jej pomalowania farbę ochronną Rofalin Acryl w nietypowym kolorze RAL 6013. Domek będzie zielony, tak aby naturalnie wpisywał się w kolorystykę ogrodu.

METAMORFOZA OGRODU - nowa elewacja

Ostatni temat, który musimy ruszyć w tym roku, to elewacja. No nie możemy już tak żyć. Czas na zmiany. Musimy zadbać o ten fragment naszego starego domu, który umówmy się szpeci mocno okolicę. Maży mi się pomalowanie jej na jasny żółty kolor, na pewno nie tak żółty jak teraz. Nie chcę, żeby dom był biały czy szary. Odpadają chłodne odcienie.
Myślę o beżowo żółtym. Coś w tym stylu:

Co myślicie o takiej kolorystyce? Jeśli macie doświadczenie w wyborze farb elewacyjnych to dajcie proszę znać w komentarzach.
Trzymajcie kciuki za realizację wszystkich planów!