Takie witrynki ogromnie mi się podobają, ale po pierwsze nie mam takiej szafki, po drugie nie ma gdzie jej w łazience postawić. W mojej łazience mam przestrzeń w 100%.
Ręcznik sam w sobie nic specjalnego, ale wzięcie ręcznika z takiej szafki to już prawdziwa przyjemność. Moja pólka na której przechowuje ręczniki nie znajduje się w łazience a w starej szafie, która znajduje się w salonie. Nie zachwyciła by ona perfekcyjnej pani domu. Nie ma tam ręczników złożonych w ruloniki. Nie ma też harmonii kolorystycznej. Są rózne przypadkowe ręczniki, które pojawiały się u nas równie przypadkowo. Dlatego patrząc na te szafki sama się inspiruję i sama motywuję do zmian w moim życiu. Potrzeba mi więcej organizacji. Może czas rozstać się z niektórymi egzemplarzami.
BORGSJÖ witryna, 479 PLN
źródło:
Żółta witryna od razu skojarzyła mi się z Ikea. Można tam kupić na przykład taką żółtą szafkę:
Witryna STOCKHOLM 1 299 PLN – IKEA
Możecie też skusić się na coś w kolorze miętowym: