ŻYRARDÓW
Lofty de Girarda to inwestycja prowadzona od kilku lat w zabytkowym XIX-wiecznym budynku Nowej Przędzalni, będącym częścią dawnych zakładów lniarskich w Żyrardowie. Zakłady lniarskie działały tu od 1833 roku i były jedne z najnowocześniejszych w ówczesnej Europie. Budynek dawnej fabryki, który obecnie jest przebudowywany na prestiżowe lofty i penthousy, to jeden z pierwszych budynków w Europie wykonanych w konstrukcji żelbetowej, przystosowany do obciążeń powstałych w wyniku pracy kilku tysięcy wrzecion.
Oddalone o 50km od Warszawy lofty cieszą się ogromnym zainteresowaniem warszawiaków, którzy liczą na szybką budowę odcinka autostrady A2, oraz zwiększenie liczby połączeń PKP na tej trasie.
Nowa Przędzalnia, ma prawie 130 metrów długości, pięć kondygnacji i 20 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Powstało tu 200 loftów o powierzchni od 30 do 100 m2 , a na ostatnich piętrach 30 przeszklonych penthouse’ów. Początkowo cena mieszkań wynosiła 3 tysiące złotych, ale obecnie sięga prawie 7,5 tysiąca złotych za m2. Za penthouse trzeba zapłacić nawet 12 tysięcy złotych za metr.
Budynek nie wygląda tak pięknie z zewnątrz jak gliwicki spichlerz czy łódzki Księży Młyn, ale ma bardzo interesujące wnętrza. Pracowało nad nimi kilka uznanych pracowni architektonicznych i architektów jak np.: Justyna Smolec, Justyna Zawadzka, Anna Bielecka, Dagna Polkowska, Krzysztof Janikowski, MARRO, oraz green design a efekty są zachwycające.
Architekt Jusyna Smolec miała do dyspozycji typowe wnętrze nazywane w mowie potocznej polskim loftem, czyli nieduża powierzchnia, antresola, wydłużony kształt pomieszczeń.
W łazience zamiast glazury również użyto płyt dekoracyjnych. Nie jest to tym razem szary beton. W sumie nie doszukałam się informacji jaki materiał został tu użyty. Jeśli jest to beton to stawiałabym na Panel Beton Flex – ecrue lub okładzinę ścienną Beton Flex GT ugrowy. Jedno jest pewne, że płyty są w odcieniu beżu i idealnie komponują się z panelami drewnianymi w kolorze ciemnym.
We wnętrzu łazienki zamiast typowego, dużego lustra na pół ściany, zamontowano małe wysuwane lustro FRÄCK z Ikea. Wspominane wyżej, płyty betonowe i okładziny są na tyle lekkie, że stosuje się je również jako fronty mebli. Zwróćcie uwagę że zabudowa kompaktu i hydrauliki jest właśnie ozdobiona takimi płytami i wygląda jak komoda. Obok kabiny prysznicowej stoi stolik qubo, który można kupić na Allegro za 350zł.
Nietypową dekoracją jest zasłona, kotara powieszona pomiędzy łazienką a sypialnią. W naturalny a jednocześnie sprytny sposób oddziela dwie strefy. Podobną można znaleźć na Allegro za cenę od 79zł do 135zł. Wystarczy wybrać materiał z jakiego ma być wykonana i wpisać : firany makarony spagetti
Wnętrze ma zbliżoną powierzchnię do tego na planie:
LOFT ZIELONY
Sufit nad antresolą wykonany jest z jesionowych desek.
W “przedpokoju” znajduje się zaprojektowany przez panią Justynę oryginalny wieszak na ubrania. Wokół okrągłego czarnego stołu w “jadalni” stoją dwa modele krzeseł Eames. Białe to model Eames Plastic Side Chair DSW, który można kupić za sumę 1281,41zł a czarne to Eames Plastic Armchair DAW za 1607,98zł.
Sypialnia w porównaniu z resztą pomieszczeń jest raczej skromna. Zamiast szafek nocnych postawiono stoliki (cork family – vitra) dostępne za kwotę 1005zł. Dodatkową dekorację stanowi krzesło (model gliss 920, 921), którego siedzisko wykonane jest z tworzywa sztucznego, dostępne w za kwotę ok 350zł. Zamiast jakiegoś okazałego żyrandola z sufitu zwisa prosta lampa wyglądająca jak zwykła żarówka (luce R34011007), którą można kupić za niewielkie pieniądze – 126,39zł.
Zwróćcie uwagę na wspaniałe nogi od stołu, które są elementem starego krosna, przykryte szklanym blatem. Nad wszystkim króluje ogromna, czarna lampa kreślarska. Tego typu lampy produkuje firma Anglepoise (anglepoise giant 1228) ma 2,7m wysokości i można ją kupić za kwotę £2246.81 (ok 10tys zł).
Lampa z karteczkami (zettel’z 5) wisząca w salonie można kupić za 3538zł.
W łazience wstawiono kabinę prysznicową, której osłona jest wykonana z poliwęglanu. Jedna ze ścian łazienki została ozdobiona tapetą przedstawiającą detale starych maszyn włókienniczych, które odbijają się w ogromnym lustrze, które również osadzone jest w płytach z poliwęglanu.
Antresola dzięki ażurowej kracie, z której wykonano schody i część posadzki, sprawia wrażenie lekkiej, prawie wiszącej w powietrzu. Jej podłogę wykonano z jasnych, jesionowych desek, które tworzą sufit nad kuchnią i jadalnią, oraz stalowej kratownicy. Znalazło się tam miejsce na kino domowe. Biały fotel, który widzimy na zdjęciu powyżej to ikona “organicznego wzornictwa” od Charlasa i Ray Eamsów, czyli LA CHAISE i można go kupić tu za kwotę 29 882,10 zł.
W 1948 roku projektanci Charles i Ray Eamesowie zaprojektowali szezlong nazwany przez nich La Chaise na odbywający się w Museum Of Modern Art w Nowym Jorku konkurs. Inspiracją do jego stworzenia była rzeźba autorstwa Gastona Lachaise’a zatytułowana : Płynna figura (Floating Figure).
Ciekawym gadżetem dekoracyjnym drewniany wentylator OTTO Szwajcarskiej firmy Swizz Style. Zaprojektowany przez szwajcarskiego designera Carlo Borer’a, OTTO to coś więcej niż tylko wentylator – to wspaniały mebel ze szczególnym przeznaczeniem. Można go kupić za £198.00 np tu.
LOFT BIAŁY
Misz-masz stylów. Począwszy od mebli stylu ludwikowskim a na ikonach designu skończywszy. motyw przewodni: kolor biały. Dzięki wykorzystaniu białej, drewnianej barierki wnętrze nabrało lekkości i przytulności i stylistyki typowej dla wnętrz skandynawskich. Idealnie w styl wnętrza wpasowuje się biała cegła położona na jednej ze ścian. O tym, że jest to wnętrze industrialne przypominają czarne koła w różnych rozmiarach powieszone w salonie, kuchni i łazience. W tej ostatniej pełnią dodatkową funkcję – wieszaków na ręczniki. Są to zapewne jakieś elementy maszyn włókienniczych, ale to tylko moje przypuszczenia. W poprzednim lofcie projektantka zaznaczyła związek wnętrza z obiektem starej fabryki za pomocą tapety i nietypowych nóg biurka w gabinecie.
Białe fotele stojące przy niewielkiej, wykonanej ze stali, części barowej to bombo chair. Dostępne są za kwotę 2116,20zł.
Centralne miejsce w salonie zajmuje stolik – siedzisko (osorom) zaprojektowane dla firmy Moroso przez Konstantina Grcica. Cena: 1053 euro (ok. 4200zł)
LOFT POMARAŃCZOWY
W salonie wisi reprodukcja plakatu Roya Lichtenstain’a – najważniejszego obok Andy Warhola – przedstawiciela amerykańskiego pop-artu, zatytułowana Oh Jeff, I love you too but (1964). Tuż nad nim ścianę ozdobiono naklejką ścienną z motywem helikoptera.
Surowa kuchnia wykonana jest w całości ze sklejki polakierowanej bezbarwnym lakierem. Ciekawym pomysłem, który nadaje charakteru kuchni, jest oryginalna zasłona, zrobiona z siatki metalowej za którą znajdują się kamienie rzeczne. Szary blat wykonany jest z konglomeratu.
Jedną ze ścian w łazience ozdobiono przepiękną zło to – czarną tapetą, która nadaje jej elegancji i egzotyczności. Na moje oko coś w stylu chińskim, gdyż wzór kojarzy mi się ze smokiem.
Łazienka znajduje się tuż obok sypialni, która wydzielona jest za pomocą małej ściany.
Ciekawym pomysłem było wstawianie do łazienki typowo biurowych, szarych, metalowych szafek, które idealnie wpasowują się w ten styl.
LOFT CZERWONY
W salonie na tle ściany pokrytej biała cegłą pięknie prezentuje się lampa wykonana z filcu i akrylu (marble lamp innermost). Lampa ta została zaprojektowana przez : Christophera Labrooy’a i jest dostępna za kwotę 1590zł. Labrooy urodził się Aberdeen. Skończył studia na wydziale MA w brytyjskiej Royal Colage of Art w Londynie. Pracuje z niezwykłymi materiałami z których tworzy zjawiskowe, przepiękne formy.
Piękną, ale niezwykle kosztowną dekoracją salonu jest fotel kula (ball chair), który można kupić za niebagatelną sumę ponad 20 tys zł. Oczywiście można kupić bardzo podobny już za połowę tej kwoty. Przedmiot ten budzi pożądanie wśród wielbicieli nowoczesnego designu od czasów kiedy w 1965 roku fiński projektant Eero Aarnio szukał do swojego nowego mieszkania fotela, który zapewniłby mu komfort, spokój i odizolowanie od świata. Tak właśnie powstał fotel w kształcie kuli. Tuż przed nim prezentuje się stolik Zanotta Tod Side za 645.00 €. (ok 2540zł).
W łazience króluje mozaika. Nad wanną mamy położoną prześliczną złotą mozaikę:
Szafki w łazience wykonane są z lakierowanego MDFu a w jednej z nich schowana jest pralka. Za ich konstrukcję odpowiada firma Meble Kwiatkowski.

Na blacie ze tali nierdzewnej czołowe miejsce zajmuje śliczny ekspres do kawy firmy Ariete. Można go kupić tutaj za 1274zł i jest dostępny w 6 kolorach: pomarańczowym, śmietankowym, czereśniowym, antracytowym, złotym i srebrnym.
W kuchni wiszą małe lustrzane lampy (mirror ball), które można zamówić w sklepie zoomzoom za 1094,89zł.
Penthouse
Oprócz loftów w budynku Nowej Przędzalni przygotowywane są też Penthousy.
edit 2016: Historia loftów de Girarda nie wygląda tak pięknie i kolorowo jak to zapowiadało się w 2011 roku. Propozycje przedstawione w tym poście były wizualizacjami, piękną bajką, która nigdy nie została wprowadzana do rzeczywistości! Developer odpowiedzialny za inwestycję zbankrutował! Nabywcy zostali bez mieszkania i z 30 letnim kredytem na jego zakup! Często zaciągniętym we frankach. Podobno jedną z pokrzywdzonych jest Justyna Steczkowska. To właśnie te piękne wnętrza, które tak mi się podobały zwiodły też inwestorów! To tylko przykład jak perfekcyjnie przygotowana i zaaranżowana wizualizacja może skłonić do zakupów potencjalnych inwestorów!
Z cyklu Lofty ukazały się:
Lofty 1. styl poindustrialny. Zagłębie. Łódź
Lofty 2. Żyrardów
Lofty 3. Warszawa ocalić od zapomnienia
Lofty 4. Warszawa Woronicza cz.1