#3 WEEKENDOWA METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ

by Kasia Bobocińska

Kiedy dwa tygodnie temu ruszałam z kolejną weekendową metamorfozą, jedyne, o czym marzyłam to, aby nadeszła już wiosna. Światło, ciepło, zieleń, przebudzenie po długiej zimie. Oczywiście, teraz kiedy ją opisuję, moje priorytety znacząco się zmieniły, bo podobnie jak pewnie większość z Was, wiele bym dała, żeby wydarzenia z 24.02 nigdy nie nastąpiły. Stało się jednak inaczej i pewnie przez wiele lat będziemy musieli żyć z konsekwencjami decyzji, które zostały wtedy podjęte. Wróćmy jednak do trzeciej odsłony weekendowej metamorfozy. Zapragnęłam odświeżyć miejsce zupełnie przez nas zapomniane. Miejsce, które od dawna czekało ma wielki remont. Ściany pospiesznie „pobielone” przez właściciela, w trakcie sprzedaży domu, po latach bezlitośnie ukazały jakoś użytych do tego materiałów. Mówiąc najoględniej- nie prezentowały się najlepiej! Poza tym schowek pod schodami stał się miejscem, gdzie ciągle coś wrzucaliśmy, przez dwa lata zrobił się z niego niezły „bomboskład” i graciarnia. Czas na metamorfozę przedpokoju. Zakładam, że zajmie znacznie więcej czasu niż jeden weekend, więc podzielę ją na kilka części.

STARE DRZWI

Pierwsze z czym musiałam sobie poradzić to drzwi z klamką na wysokości kolan. Naprawdę nie wiem czemu znalazła się na takiej wysokości. Może niczym w Harrym Potterze mieszkało tam jakieś dziecko? A może był to schowek dla kotów? Jak by na to nie patrzeć, za każdym razem jak chciałam skorzystać z tego pomieszczenia, musiałam się schylać. Zależało mi na tym żeby były one funkcjonalne i wygodne w użytkowaniu. Szczególnie, że widać, że kiedyś była tu klamka lub gałka drzwiowa na odpowiedniej wysokości. Wystarczyło wrócić do tego co było. 

Kupiłam złotą gałkę drzwiową i poprosiłam męża o demontaż starego zamku. Plastikowa biała klamka była ostatnią rzeczą, jakiej potrzebowałam w starym domu. 

Następnie szpachlą do drewna zalepiłam stare otwory po zamku. Nawet przed malowaniem, drzwi prezentowały się już znacznie lepiej.

Za pomocą gładzi szpachlowej uzupełniłam wszystkie niedoskonałości na ścianach.

Listwy sztukaterie

Żeby drzwi nabrały charakteru, postanowiłam ozdobić je listwami. Przyklejając listwy na drzwi postępujemy w taki sam sposób jak w przypadku ściany. To już nie pierwszy raz, gdy ozdobiła drzwi w ten sposób. Zobaczcie: SZYBKA RENOWACJA DRZWI Z MDF BEZ USUWANIA STAREJ FARBY

Listwy, które użyłam do metamorfozy przedpokoju to:

cienka

grubsza

Farba kazeinowa

Dzięki zastosowaniu farby kazeinowej marki Liberon w kolorze SUBTELNE ECRU, nie musiałam dodatkowo przygotowywać drzwi. Wystarczyło je umyć i odtłuścić a farba zrobiła resztę. Zobaczcie jak za pomocą farby kazeinowej przemalowałam drzwi w pokoju dziecięcym:

DIY: METAMORFOZA DRZWI W POKOJU DZIECIĘCYM

Kazeina to białko wyodrębnione z mleka ssaków i powstaje w wyniku działania enzymu podpuszczki. Natomiast biorąc pod uwagę jej chemiczne właściwości jest mieszaniną frakcji zawierających węgiel, wodór, tlen, azot, siarkę, fosfor i ponad 20 aminokwasów. Kazeina to środek sprawdzony od wieków, bardzo mocny i wytrzymały, o czym świadczą najlepiej dzieła sztuki w kościołach i zabytkowych budynkach, które możemy podziwiać do dzisiaj.

METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ

MALOWANIE ŚCIAN

Farby, które wybrałam do metamorfozy mogliście zobaczyć już w starym domu tutaj: STARY DOM: MALOWANIE ŚCIAN W PRZEDSIONKU. Błękit i delikatny beż idealnie się uzupełniają.

METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ

Drzwi w trakcie i po metamorfozie:

METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ

EFEKT METAMORFOZY PRZEDPOKOJU

Efekt metamorfozy przedpokoju. Ze starej listwy przypodłogowe, którą przemalowałam na czarno, zrobiłam wieszak. Ten zakątek prezentuje się znacznie lepiej niż wcześniej, ale czeka mnie tu jeszcze bardzo dużo pracy. Choćby remont schodów, oraz drugiej części wnętrza. Jest dobrze, ale będzie jeszcze lepiej. Zwróćcie uwagę, że nie pokazałam jeszcze tego, co kryje się po drugiej stronie drzwi a będzie się tam działo! Przewiduję dużo koloru.

Jeśli macie jakieś pytania, lub chcecie napisać co sądzicie o tej metamorfozie, czekam na Wasze komentarze.

METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ

Od 7 marca rusza sklep Conchita Home, w którym będziecie mogli kupić moją książkę wraz z pakietem dodatków w formie PDF. Zachęcam Was też do zapisu do newslettera, bo dla subskrybentów przewidziane będą dodatkowe bezpłatne materiały:

METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ
METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ
METAMORFOZA PRZEDPOKÓJ

Related Posts