Wczoraj zrelacjonowałam wam, kogo wybrało jury składające się z blogerów a dziś opowiem Wam, co robiliśmy podczas targów. Czas leciał nieubłaganie szybko ciągle patrząc na zegarek zastanawiałam się gdzie uciekła ostatnia godzina. Miałyśmy zaplanowane to i to i w końcu czas był bezlitosny i nie na wszystko go starczyło, dyskutując nad wyborem projektu czy produktu musiałyśmy ominąć wykład i to tylko przykład tego jak ciężko było zobaczyć i zrobić wszystko, co się zaplanowało. Dzień rozpoczął się wspaniałym warsztatem prowadzonym przez pracownię Bordo pod tytułem Zrób swój notes. A to udało mi się stworzyć: Po warsztacie mieliśmy kila chwil przerwy i mogliśmy chwilę poplotkować i pochwalić się swoimi pracami: Dużo kreatywnych wrażeń zapewnił nam wykład przygotowany przez Śnieżkę. Było dużo zabawy, gdy mieliśmy narysować wnętrze w swoim stylu, ale jak się okazało brak zdolności plastycznych spowodował, że większość z nas postawiła na wydzieranki. Marta z My little home my passion, jako jedyna narysowała wszystkie trendy, które podobają jej się we wnętrzach ołówkiem i kredkami. Potem odbyło się głosowanie i główną nagrodę wygrała Kasia z Ilobahie, która będzie mieć odmalowane pokój farbami Śnieżki. Zwycięska praca Kasi: Jednym z najciekawszych tematów poruszanych podczas wykładu Śnieżki było porównanie ogólnoświatowych trendów kolorystycznych kształtowanych między innymi przez Pantone z wynikami sprzedażowymi Śnieżki na polskim rynku. Jesteście ciekawi jaki kolor najlepiej sprzedaje się w Polsce? Jest to kolor biały. Zaskoczeni? Ja trochę choć podobno nie zawsze tak było bo jeszcze niedawno były to kremy i żółcie. Chyba moda na Skandynawię zmieniła nasze gusty kolorystyczne. Wcześniej każdy chciał żyć w prowansalskim domu i otaczać się optymistycznym żółtym. Popularne są też szarości i beże: szary piryt, muśnięcie wiatru, kwiat pustyni Cały czas wybieramy kolory bezpieczne, żeby nie powiedzieć nudne. Ostatnim elementem wykładu było przeprowadzenie testu plamoodporności trzech rodzajów farb: Pod koniec targów jeszcze udało nam się uczestniczyć w warsztatach robienia lampionów z butelek. Ci mili panowie byli bardzo pomocni. Kiedy my czekałyśmy na nasze lampiony Kasia zdążyła jeszcze uczestniczyć w warsztatach szycia toreb z banerów. Za warsztaty upcyklingowe odpowiadały Oddam Odpady. Dziękuję za możliwość w nich uczestniczenia. Jutro opowiem Wam trochę o festiwalowych wystawach, o kilu odkryciach (niektóre produkty powstały 3 tygodnie temu) i na targach miały swój debiut. O moich nowych miłościach. O tym co kupiłam o tym co zdobyłam i o niesamowitym prezencie… zapraszam. PS. Jeśli Wam przeszkadzają różne rozmiary zdjęć to przepraszam 🙂 Sama lubię jak jest równo, ale tutaj chciałam pokazać szczegóły i inaczej się nie dało.
WAWA DESIGN FESTIWAL cz.2: Dzień blogerów
2,1K
previous post