Zanim zajrzymy do domu blogerek, kilka moich obserwacji:
– Często rezygnujemy z długich zasłon, firanek z obawy o bezpieczeństwo dzieci. Wtedy decydujemy się, na przykład tylko na rolety, czy krótkie firanki sięgające do parapetu. Boimy się, że dziecko ciągnąc mocno, zerwie nie tylko firanki/zasłony, ale także cały karnisz.
– Kiepskim pomysłem jest zawieszenie w pokoju dziecięcym karnisza składającego się z dwóch dosyć cienkich żyłek. Wiem, bo właśnie ze względu na dzieci, zdjęliśmy taki. Ciągnąc dzieci bardzo wyginały żyłki, które wyglądały dość niechlujnie.
– Także karnisz o grubszej średnicy niż 19 średnio się sprawdzi w pokoju dziecięcym. Grubsze karnisze są do salonów lub większych powierzchni.
– Karnisz w pokoju dziecięcym nie powinien przytłaczać.
– Ostatnio, podążając za skandynawskimi trendami, również nasze okna są rzadziej zasłaniane. Decydujemy się na delikatne firanki lub zupełnie nie zasłaniamy okien. Karnisze dobieramy pod kolor ścian. Białe ściany – biały karnisz (a ja się wyłamałam z tej zasady).
– Karnisze, to tacy cisi bohaterowie, choćby najmocniej się starali i tak nikt nie zwraca na nich uwagi. Ja jedynie w salonie dostrzegam mój karnisz, bo zamontowałam gruby, złoty do delikatnych białych firanek.
– (red. edit) Po cennej uwadze Kasi Antończyk warto wspomnieć, że karnisze powinny być montowane pod samym sufitem i powinny być ok. 30cm dłuższe od okna (z każdej strony).
Dzięki Kasia za podrzucenie świetnego przykładu:
Photo: bostonglobe.com
Zajrzymy teraz do pokojów księżniczek i młodych bohaterów:
Photo: Karolina Zagrodzka/Houseloves
Photo: Magdalena Szulc/Simply about home
Przy wyborze karnisza do pokoju dziecięcego należy zwrócić uwagę na to, aby nie był on zbyt “poważny”. Unikajmy skręcanych lub ryflowanych rur (chyba, że styl pokoju ewidentnie tego wymaga), należy bardziej stawiać na prostotę; czyli rury profilowane kwadratowe lub zwykłe, gładkie. Jeżeli chodzi o końcówkę ozdobną karnisza, to wszystko zależy od innych elementów zdobniczych w pokoju. Na przykład: na ścianie mamy fototapetę z pnączami, poskręcanymi roślinami itd, to odpowiednią końcówką byłaby wtedy spiralka lub gałązka.
Chodzi o to, aby karnisz odzwierciedlał styl pokoju, w którym wisi.
Jeśli chodzi o kolory to mamy dwie możliwości wyboru:
Możemy wybrać podstawowe kolory, jakie mamy w ofercie, takie jak: czarny, satynowy, antyk, biały lub w przypominający panterkę młotkowy (miedź lub mosiądz). A także planowane w niedalekiej przyszłości kolory, takie jak: pastelowy pomarańcz, zielony lub fioletowy (podchodzący pod różowy). Możemy też wybrać dowolny kolor z palety RAL.
Tak jak wspominałem wyżej, istnieje wariant drugi, czyli zamówienie karnisza w dowolnym kolorze z palety kolorów RAL. Karnisz zostanie przygotowany dla klienta na zamówienie, po indywidualnej wycenie.
Długość karnisza zależy w stu procentach od efektu, jaki chcemy uzyskać. Powinna ona być tak dobrana, aby karnisz wystawał od 5-15 cm z każdej strony za okno.Wyjątkiem jest sytuacja, gdy chcemy wizualnie powiększyć małe okno, wtedy należy zakupić karnisz, który będzie wystawał od 15-30 cm z każdej strony (przykładowy rozmiar).
Przy oknie 150 cm odpowiednia długość karnisza to 170-180cm.(red.edit Myślę, że panu Oskarowi chodziło o długość 180- 210cm, skoro 15-30cm z każdej strony) Należy również wziąć poprawkę na to, czy karnisz się tam zmieści i według tego kryterium wybrać dłuższy lub krótszy.
Najpopularniejsze obecnie są karnisze satynowe o średnicy fi19, jak również karnisze o kolorze antycznym. Powoli trendy zmierzają w stronę białych i czarnych karniszy, a uważamy, że w przyszłości popularne będą również karnisze metalowe w barwach, które zamierzamy wprowadzić.
Jest to podwójny karnisz o średnicy 19mm w kolorze czarnym. Jak widzicie na zdjęciach poniżej, ze względu na bezpieczeństwo dzieci zrezygnowałam z karnisza w postaci żyłek. Najpierw bezpieczeństwo a potem design. Zresztą w ogóle, takie rozwiązanie się u nas nie sprawdziło.
Odpowiadając na pytanie ze wstępu: nie ma czegoś takiego jak specjalny typ karniszy dla dzieci. Oczywiście można się bawić dekoracjami i na przykład zamontować specjalne końcówki. Można pokusić się nawet o małe DIY. Aby spersonalizować karnisz, możemy zaczepić na nim np. samochodziki. Podobnie jak z gałkami do mebli, rozwiązań może być bardzo wiele. Dobre jest to, że nie musimy naszego karnisza przemalowywać (jak ja tutaj – klik), tylko od razu możemy zamówić w wybranym przez nas kolorze (w tym sklepie wybieramy karnisz z wzornika RAL – klik). Na fali personalizacji wszystkiego, mamy naprawdę duże pole do popisu!
I mam takie małe zadanie dla Was: dziś starajcie się patrzeć nie tylko na zasłony czy firanki, ale też wyżej. Może dostrzeżecie coś interesującego.
Ps. Uważam, że karnisze nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. To dobry temat dla projektantów. Zwykle odstępstwa od standardowej oferty karniszy widoczne są w materiale np. karnisze z drewna egzotycznego, pokryte prawdziwym złotem, itp. a nie w formie. Chciałabym zobaczyć karnisz, który nie wygląda jak karnisz a jest karniszem? Na razie, gdy wpiszemy w google “designerski karnisz” nic dobrego z tego nie wychodzi 🙂