MEDIOLAN 2016 – trendy kolorystyczne 2016/2017

by Kasia Bobocińska
Uwielbiam pisać o kolorach (znacie mój cykl tydzień kolorów?), uwielbiam tropić trendy. Łącząc te dwie ulubione czynności przeszukiwałam mediolańskie wystawy, aby móc Wam dzisiaj opisać moje spostrzeżenia.  W tym roku moje działania wsparła Śnieżka i wspólnie możemy zaprezentować wyniki moich poszukiwań. Zabrałam ze sobą wzornik kolorów Śnieżki, abyście mogli zobaczyć jakie kolory występowały na targach najczęściej i odnieść je do wzornika barw. Dzięki temu nie będzie to, na przykład “jakiś tam zielony” tylko kolor będzie miał konkretną nazwę. Zdjęcia też przekłamują kolory a wzornik jest takim kontaktem z rzeczywistością. Oczywiście w większości przypadków są to kolory tylko zbliżone do barw Śnieżki, jednak jest to już jakieś odniesienie.

Poszukiwanie trendów kolorystycznych to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy podczas pobytu w Mediolanie. Niczym detektyw sama siebie próbuję zaskoczyć, choć tak jak napisałam w zeszłym roku, sprowadzenie wszystkiego do jednego mianownika wcale nie jest łatwe. Jednak miałam już pewne doświadczenie i wiedziałam, gdzie szukać pierwszych wskazówek.  W tym roku już po pierwszym dniu wiedziałam co się święci. Drugiego dnia tylko utwierdziłam się w przekonaniu, jaki kolor będzie modny w nadchodzącym sezonie.

Na Instagramie próbowaliście zagadnąć, jaki kolor był najmodniejszy. Stawialiście na niebieski. Ten kolor opisywałam w zeszłym roku —> Wszystkie kolory Mediolanu – trendy.
W tym roku ten kolor jest równie modny. Wystarczy spojrzeć na większość kolekcji dostępnych na polskim rynku, jednak w Mediolanie to nie on święci triumfy.
Udało mi się znaleźć jeden kolor a właściwie całą masę odcieni jednej barwy oraz kolory towarzyszące, które również występowały, ale nie zdominowały tak tegorocznych targów Salone del mobile
Przepiękny zielony odcień jadeitu, występował w kolekcji Paoli Navone dla SERAX

Casa Vitra

W domu Vitry przekonałam się jak wiele jest odcieni zieleni:

I nie tylko zieleni. Jak ładnie można łączyć kobalt z szarością. Jednak to nie ten kolor będzie dziś naszym bohaterem:

 

Pastelowe róże (tydzień pastelowo różowy), delikatne odcienie brzoskwini przepięknie komponują się z zielenią i są bardzo modne w tym roku.

Soczyste zielenie: Zielona mila (534) i Zielona nadzieja (533):

Zielony z dodatkiem żółtego i soczysty zielony w kombinacji:

Grecka oliwka (811M), Zmysłowa oliwka (555), Twórcza nostalgia (556), Spełnione marzenia (535), Zielona mila (534) i Zielona nadzieja (533):

Błękity wciąż modne, ale jest ich znacznie mniej.

Szept nocy (539), Sekretne wyznanie (538), Lazurowe wybrzeże (537) Lodowy błękit (537):

Absolutnie nie można ignorować czerwieni. To mocny kolor dlatego pojawia się głownie w dodatkach. 

Przepiękny mocny odcień : Bukiet róż (124):

Podczas wizyty w dystrykcie Ventura w pierwszych krokach udałam się do studia: STUDIO JEROEN WAND (ile zabawy miałam w tym roku próbując porwanie wymówić tę nazwę).
W zeszłym roku to właśnie tam odnalazłam pierwsze wskazówki, co do nadchodzących trendów kolorystycznych.
Jakoś ten niderlandzki design wyprzedza wszystkie trendy.
Niestety tegoroczna kolekcja nie ułatwiła mi zadania. Dlaczego? Sami zobaczcie.

Nie ma jednej zdecydowanej nuty kolorystycznej. I choć zieleń się pojawia często, to również inne kolory są w kolekcji równie ważne. Śmialiśmy się z tego z projektantami.
Mówię: Jak mogliście mi to zrobić? ja tu przychodzę po konkretne kolory a tu taka niespodzianka! 
W przyszłym roku mają się poprawić!

Ale to też świadczy o tym, że nie możemy skupiać się tylko na zieleni, ignorując mocno zaznaczające się w kolekcjach: róże wraz z odcieniami bordo, czy gdzieniegdzie pojawiające się intensywne czerwienie.
MOOOI

 

Wizyta w halach targowych sprawiła, że w pewnym momencie miałam już dość zieleni. Bo ile można?

Zobaczcie jak wielu producentów sięgnęło po ten kolor i jak wiele jest odcieni zieleni:

ROBERTO CAVALLI
Piękny ciepły odcień zieleni połączony z turkusem i ciemną oliwką:

Zielona komoda niczym z mchu to jakże interesująca propozycja Roberto Cavalli:

DURESTA
Przepiękny kolorowy świat Matthew Williamson’a:

A na kanapie turkus:


VG
I znów zielony odcień jadeitu!  Zwróćcie uwagę na ten odcień, bo coś mi się wydaje, że będzie on niedługo bardzo popularny!
 

ANNIBALE COLOMBO 
Połączenie koloru koralowego i turkusem.

PORADA 
Przepiękna kanapa. I odcień przypominający Zmysłową oliwkę (555) z palety barw Śnieżki. Ten kolor zrobił na mnie ogromne wrażenie. Kanapa sprawia wrażenie bardzo przytulnej.


ROCHE BOBOIS

Niebieski w połączeniu z zielenią:

Zielona mila (534), Zielona nadzieja (533), Miętowe orzeźwienie (532)

DOMEDIZIONI
Taka stara zieleń to powrót do absolutnej klasyki. Kojarzy mi się absolutnie z przeszłością, z pożółkłymi zasłonami w starych wiktoriańskich domach.

  

EDRA
To krzesło robi wrażenie:

TWILS
Ciemny zielony na ścianach Twils. Trochę wpadający w turkus, trochę przypominający kolor szałwiowy. Szałwia jak najbardziej jest na topie! 

Ciemna ściana na niej jasne drewno w ciepłym odcieniu oraz odrobina bordo.

Zieleń na ścianie i bordo na dywanie.

VALCUCINE 

Zielona ściana w kuchni a na niej zioła:

Coraz częściej widoczne różowe sofy:

DIESEL
Ta wygląda na bardzo wygodną!  Ciągle na niej ktoś leżał i na zrobienie tego zdjęcia musiałam sporo czekać!  Róż połączony z czernią wypadł świetnie.

VERSACE
W tej kolekcji róż połączony jest z delikatną szarością, odrobiną turkusu, bordo, błękitem – czyli wszystkim tym, co najmodniejsze w nadchodzącym sezonie:

Oraz fotel:
“Na salony” wraca tez dawno nie widziany bordowy. Myślałam, że do tego koloru będę musiała się przekonywać, ale można go zaprezentować w bardzo ciekawy sposób!

Brodowo różowy duet od Twils:

Gdzieniegdzie można podpatrzeć jasny żółty w połączaniu z szarością, ale ma on znaczenie raczej marginalne (Czarujący uśmiech 515, Chwila nostalgii 550). Oba kolory łączą się w naprawdę piękny duet:

 Podobnie jak błękit z szarością:

Jak widzicie przywiozłam mnóstwo inspiracji kolorystycznych.
Podsumowując: najmodniejsze będą zielenie. W każdej postaci. Od jasnych limonek do ciemnego turkusu.
Mocno zauważalne są róże w połączeniu z mocniejszym bordo. W tym duecie wnętrza są bardziej “do przełknięcia” dla mężczyzn (Róż dla mężczyzny).
W nadchodzącym sezonie nie rozstajemy się z niebieskim. W połączeniu z zielenią wygląda fenomenalnie!

Zielony to dobry kolor we wnętrzach. Uspokaja. Relaksuje.

#trendyzesniezka —> najnowsze trendy kolorystyczne Śnieżki

Relację z zeszłorocznych trendów kolorystycznych znajdziecie tutaj: 

Wszystkie kolory Mediolanu – trendy

Kolorów w Mediolanie poszukuję wraz ze Śnieżką #dobrydesignzesniezka #trendyzesniezka

Related Posts

9 komentarzy

Renata Slusarska-Szczepanik 21 kwietnia 2016 - 07:22

WOW!!!!! Potwierdza to tylko moją teorię, że każdy kolor jest piękny, da się doskonale komponować z innymi, nie ma kolorów lepszych lub gorszych. Jest tylko nasze nastawienie do nich. Bo co tu dużo mówić, każda z tych kompozycji jest po prostu mega i gdybym miała wybrać coś dla siebie miałabym naprawdę ogromny problem…. Po prostu idealne połączenia.

Warto trochę doedukować nasze społeczeństwo… szary, miętowy, żółty, czarny, biały…. jak mantra pojawia się w wielu wnętrzach, tymczasem świat jest tak kolorowy.

Świetny post Kasiu, cudowne zdjęcia. Dzięki za tak fantastyczną relację 🙂

Reply
Mamusia Muminka 21 kwietnia 2016 - 09:40

Ha! Okazało sie, ze malując rok temu ścianę w pokoju dzieci na soczystą zieleń, byłam trendsetterką ? Dobrze, że przeczytałam Twojego posta, powstrzymał mnie chwilowo przed przemalowaniem jej na szaro ? PS. Zielona komoda ???

Reply
Ania z osobiedlamnie 21 kwietnia 2016 - 12:01

Uwielbiam targi meblowe i wnętrz. Z racji zawodu i stanowiska parę lat temu miałam szczęście odwiedzić te w Birmingham i Kolonii. Niestety nigdy nie dotarłam do Mediolanu. Nadal pracuję w branży, mam dostęp do mnóstwa pięknych tkanin obiciowych oraz skór. Już same nazwy są cudowne: chocolate, espresso, cream, berry, olive, chestnut, truffle, blossom velvet, french grey, dusk… Bogactwo odcieni samych brązów, oliwek, greige… można zaszaleć:) Uważam, że każdy znajdzie dla siebie coś wyjątkowego i ulubionego. Bardziej lub mniej trendy. Ważne, żeby chwyciło za serce:)

Reply
Ola Zebra 21 kwietnia 2016 - 14:01

Zieleń widzę, zieleń…jak dla mnie bosko 😉

Reply
LEVEL UP! studio 21 kwietnia 2016 - 21:34

Zieleń tylko w postaci roślin i drobnych dodatków. I to też nie za wiele.
Zielony i fioletowy, to dwa kolory przy których robię się chora. Jakoś nam razem nie po drodze.

Reply
Beata - Hungry for ideas 22 kwietnia 2016 - 08:23

Brudny błękit! to jest to. Z zielonym = genialnie!

Reply
Martesa R 22 kwietnia 2016 - 19:15

Piękne żywe kolory 🙂 Aż chce się patrzeć cały czas.

Reply
Magda 25 kwietnia 2016 - 16:49

Meble niesamowite 🙂 Świetnie dobrane kolory.
http://meblearkadius.pl/

Reply
długie paluchy 19 maja 2016 - 22:00

Świetny artykuł!

Reply

Leave a Comment