Dziś, aby na chwilę zapomnieć o własnych problemach z zmianą funkcjonalności naszej byłej sypialni garść inspiracji pochodzących z Kopenhagi. Taka świeżość jaka bije od tych wnętrz na pewno mi się przyda. Może oczyści mi umysł i sprawi, że spojrzę na projekt sypialni świeżym okiem. Lotte Carlier, wraz ze swoim francuskim mężem Mathieu, oraz córką Chloe zaaranżowali mieszkanie w budynku byłej poczty. Całą rodzinę urzekły jasne, otwarte przestrzenie, oraz widoki przez duże okna. Stół został kupiony w sklepie z antykami i świetnie wygląda w połączeniu z krzesłem Eames. Lampa pochodzi ze sklepu Nonjetable i można ją kupić tutaj.
Krzesło Butterfly to prezent od matki Mathieu. Jego nazwa wzięła się stąd, że na lekkiej konstrukcji z rurek rozpięte jest siedzisko w kształcie skrzydeł motyla. Szara sofa pochodzi o duńskiego producenta Ilva.
Krzesło Butterfly można kupić tutaj za 1600zł.
Sypialnię ozdabia różowy wazon z Habitat, oraz lustro z Ikei.
Grafika wisząca na szarej ścianie pochodzi Mimi Circus.
źródło: W całym mieszkaniu najbardziej podoba mi się stare drewno. Czy to w postaci starego stołu, czy drewnianego stołka w sypialni, czy w postaci starych drewnianych przedmiotów w kuchni.
Stara poczta w Kopenhadze
1,3K
previous post