W tym roku Ikea mnie zawiodła 🙁 Zwykle już przed Świętami lub tuż po wesoły załadowany na kilka metrów w górę samochodzik obwieszczał Światu nowinę o wyprzedażach w Ikea! A co w tym roku? Zero! Żadnej wyprzedaży! Nie powiem byłam zawiedziona …szczególnie, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ze względu na małego pasażera mojego brzuszka odwiedzałam Ikeę dwukrotnie, zostawiając w niej więcej pieniążków niż zaplanowałam. Nietypowa komoda Wykorzystując pudełka ze sklejki PRÄNT zespół Interior Collective stworzył komodę w stylu kubistycznym. Styl ten cechuje ją śmiałe wykorzystanie geometrycznych form (w tym przypadku kwadratów i prostokątów). Seria PRÄNT składa się z pudeł w 4 różnych wymiarach pozwalających na zbudowanie dowolnych nieregularnych kształtów.
Co będzie potrzebne?
4 szt. pudełek PRÄNT 33cm/38cm/33cm za 49,99zł/szt
4 szt. pudełek PRÄNT 27cm/35cm/27cm za 45,99zł/szt.
4 szt. pudełek PRÄNT 18cm/35cm/27cm za 39,99/szt.
2 szt. pudełek PRÄNT 30cm/18cm/30cm za 29,99/szt.
Razem: ponad 600zł. Jak to połączyć? Za pomocą biurowych spinaczy! Potrzeba ich 15. Pudełka w środku malujemy na jasne, pastelowe kolory. Oczywiście półki nie prezentowały by się tak dobrze bez starannie dobranych przedmiotów, również z Ikea.
ANRIK zaparzacz do kawy, 99,99zł
IKEA 365+ Filiżanka do herbaty, 14,99zł
MIEN Pojemnik, 29,99zł
TRÅDIG świecznik, 19,99zł
DIOD szklanka, 5,99zł
oraz nie występujące w polskich sklepach:
IKEA PS JONSBERG wazony
a także niedostępna już w Ikea lampa SOLVINDEN.
Źródło: To od razu skojarzyło mi się z meblami, które do swojego mieszkania zamówili O&T, a przy których składaniu ochoczo braliśmy udział. Meble pochodzą z kolekcji Vox zatytułowanej HiFi i nawet nie podejrzewałam, że zaliczają się do stylu kubistycznego. Aby stworzyć taki zestaw potrzeba: Druga metamorfozę mebli jaką dla Was wybrałam idealnie wpasowuje się w zimowe klimaty. Zimą staramy ubierać się ciepło. Dlaczego nie możemy też ubrać naszych mebli? Problem polega na tym, podstawowy mebel w tej aranżacji czyli PUFF STOCKHOLM jest niedostępny w polskiej sieci sklepów. Autorka metamorfozy wzięła zwykły biały puff IKEA STOCKHOLM i otuliła go kocem z dzianiny. Źródło: Trzecia metamorfoza to nic odkrywczego. Gdy przeglądam blogi wnętrzarskie często natykam się na zmienione oblicze tego przedmiotu. Chodzi mi o BEKVÄM – taboret ze schodkiem za 49,99. A oto jego nowa, pastelowa odsłona zaproponowana przez Silje : oraz ich mała użytkowniczka: Zresztą to nie pierwsza przygoda Silje z meblami Ikea. Popatrzcie co można zrobić z niezbyt taniej ramki RIBBA za 25,99, taśmy klejącej i patyka: A tu za pomocą kolorowej taśmy klejącej zmieniła nudne oblicze lampki LAMPAN (za niecałe 10 zł) w oryginalną ozdobę dziecięcego pokoju: Źródło: Na kolejnym blogu autorki zajęły się metamorfozą stolika LEKSVIK za 299,99zł: przed: po: Źródło: Powstały też firmy specjalizujące się w przerabianiu mebli z Ikea. Jedną z nich jest firma MYKEA, w której wybieramy sobie dowolny mebel np. komodę Malm i możemy mieć ją naprawdę wielu odsłonach: Koszt takiego przedsięwzięcia to ok 25 – 35€ (cena zależy od ilości zużytego materiału). Czyli za ok. 100 – 150zł + 180zł (sam mebel) możemy mieć domu komodę niby taką jak wszyscy a jednak zupełnie inną. A tak wyglądają pokoje z takimi mebelkami: Przyznam się szczerze, że gdyby firma byłaby w Polsce nie wiem czy bym się nie skusiła na takie cudeńka, szczególnie gdybym mogła urządzić cały pokój dziecięcy: http://www.thisismykea.com/ Podobny pomysł miała firma BEMZ, która skupiła się na meblach tapicerowanych. Wybieramy sobie dowolny fotel i zmieniamy tak jak sobie go wyobrażamy: Wielki błękit. Uderzenie kolorem: Naprawdę podobają mi się te tkaniny! Tylko gdzie takie zdobyć w Polsce? Niezły pomysł na biznes dla przedsiębiorczych kobiet. Źródło: