Polski design w Mediolanie– iSaloni 2015

by Kasia Bobocińska
Powoli dochodzę do siebie po ogromnych przeżyciach Mediolańskich wojaży. W aparacie mam prawie 4tys. zdjęć, w głowie mętlik od tysięcy pomysłów. Tak chciałbym Wam wszystko opisać i pokazać i na pewno zajmie mi to więcej niż jeden post. Dziś opowiem o moich spotkaniach z Polakami wystawiającymi się w Mediolanie. Każdego zapytałam: czy taki wyjazd się opłaca i dlaczego? Zapytałam też: co specjalnego przygotowali na targi w Mediolanie?. Okazuje się że niektórzy przygotowali zupełnie nowe kolekcje z myślą o Mediolanie. Przed wyjazdem wspominałam Wam że Polacy mają tez swój udział i wymieniłam kilka firm które wystawiają się na Salone del Mobile Milano. W sumie na głównych targach usytuowanych w RHO prezentowało się 19 polskich firm z czego ja dobrze znałam 3: Paged, Fameg i Kler. To bardzo niedużo na 2100 wystawców. Jednak targi w Mediolanie to nie same hale usytuowane na RHO o powierzchni ponad 200tys. m 2 to jeszcze szereg imprez towarzyszących. Dużo polskich perełek znalazłam też w okręgu Ventura, gdzie była też zlokalizowana polska wystawa o której wspominała Wam —-> tutaj.
DSC01526

SONY DSC
Jedno muszę od razu napisać…ogrom wydarzenia totalnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się że w dniach 14-19 kwietnia całe miasto przeistacza się w stolicę designu i choćbym miała przysłowiowy motorek w miejscu na 4 litery nie jestem w stanie zobaczyć wszystkiego. Tak na przykład: wizyta na via Ventura i odwiedzenie polskiej wystawy miało mi zająć godzinę a okazało się, że znajduje się ona w dziennicy oddanej na czas targów w ręce młodych projektantów. To tutaj można było podejrzeć raczkujące, nowatorskie, bezpretensjonalne wzornictwo. To tutaj wystawiają swoim prace młodzi projektanci prosto po studiach. Bardzo się cieszę, że spędziłam tam cały dzień. To tu rodzi się design. To tu można podpatrzeć co, jeśli wszystko pójdzie dobrze, za kilka lat trafi do szerokiej dystrybucji a później podziwiać będziemy mogli na głównej wystawie w RHO. I o ile trendy obowiązujące można zaobserwować spacerując po halach RHO to trendy, które dopiero nadejdą może podpatrzeć waśnie w dystrykcie Ventura.
SONY DSC
Na zdjęciu poniżej nawiązuję sieć połączeń międzyludzkich czyli biorę udział w projekcie ATELIER NOW HERE:
SONY DSC

Oprócz polskiej wstawy i polowania na cudowne plakaty (zdobyłam dwa):

Patryka Mogilnickiego oraz Dawida Ryski:

2
Ponieważ celem polskiej wystawy było wywoływanie zaangażowania odbiorcy ochoczo zabrałam się do pracy ( Joanna Rusin, dywan DOT):
SONY DSC
Spotkałam dobrze mi znana firmę MALAFOR oraz zupełnie nieznaną, ale wspaniałą TWO OR THREE THINGS, którą mogę od razu nazwać moja polską perełką (ci, którzy śledzą moje relacje z targów wiedzą, że nazywam tak przedmioty, wzornictwo, które mnie zachwyca od pierwszego spojrzenia).
MALAFOR  to studio i marka stworzona przez  Agatę Kulik-Pomorską i Pawła Pomorskiego. W 2012 roku zdobyli prestiżową nagrodę RED DOT design Award za projekt Blow Sofa.
blow_sofa
Ja kojarzyłam ich z projektu stołka który możecie podziwiać poniżej:
images źródło:
MALAFOR: podczas targów w Mediolanie zaprezentowali swoją najnowszą kolekcję air jednak to nie ona a stół do samodzielnego złożenia przykuły moją główną uwagę.
SONY DSC

Stół składa się z poszczególnych desek połączonych magnesami. Można dowolnie kompletować kolorystykę a przede wszystkim wpływać na długość stołu.3
TWO OR THREE THINGS to marka stworzona przez Danutę Włodawską z Łodzi. Wspaniałe piękne stoliki inspirowane kawą i filmem J-L Godard’s – „2 or 3 Things I Know About Her”. Piękne różnokolorowe podstawy i fornir w różnych kolorach

SONY DSC
DSC01849
http://twoorthreethings.com/

Powiem Wam, że w dzielnicy Ventuta czułam się jak ryba w wodzie. Zdecydowanie inaczej niż w RHO, gdzie wszystko nastawione jest na biznes na pozyskanie nowych kontraktów, na duże pieniądze. Tam firmy wynajęły nawet specjalnych konsultantów mówiących po rosyjsku aby tylko pozyskać kontrakty wiadomo skąd. W Ventura można było usiąść a trawie delektując się piwem czy winem w otoczeniu wspaniałego designu z całego świata, kwiatów…ach…
SONY DSC

Polacy spotkani w RHO:
PAGED

Paged na targi w Mediolanie przygotował zupełnie nową kolekcję mebli. Z kilkunastu modeli krzeseł prezentowanych w Mediolanie zaledwie 2-3 są ze starej kolekcji.
Większość ich zysku stanowi sprzedaż kontraktowa.
Na targach w Mediolanie pozyskują nowych klientów głównie z Europy: Niemiec, ale nie tylko.

SONY DSC
SONY DSC
SONY DSC
FAMEG

Fameg traktuje targi w Mediolanie jako miejsce do spotkań biznesowych z partnerami z odległych zakątków Świata np. Australii. Pozyskują nowych klientów, ale nie jest to kluczowa kwestia jaka sprawia, że targi w Mediolanie są dla Fameg opłacalne. Fameg sprzedaje zaledwie 10% swoich krzeseł w kraju. Większość ich zysku stanowi sprzedaż kontraktowa mebli do biur, restauracji itp.
SONY DSC
W Mediolanie ich krzesła cieszą się dużą popularnością wśród kontrahentów z krajów Europejskich, ale także tak jak wspominałam Australii.

1
SONY DSC
KLER

KLER to firma posiadająca dziś silną pozycję na rynku krajowym i międzynarodowym. KLER przygotował na targi w Mediolanie zupełnie nową kolekcję mebli. Mebli bardzo ekskluzywnych, które mogłyby skusić kontrahentów poszukujących luksusowych rozwiązań. Firma celowała w kraje azjatyckie jak: Chiny, Japonia, Rosję oraz Emiraty Arabskie. To pod nich przygotowała aranżacje wnętrz z przepychem.SONY DSC
SONY DSC
2

Na wystawie Euroluce było też kilka firm produkujących oświetlenie jak: Sigma czy Alfa Sosnowscy. Są to firmy w których produkty możemy na co dzień zaopatrzyć się w supermarketach budowlanych jak OBI, Leroy Merlin, Castorama oraz wielu sklepach oświetleniowych na terenie całego kraju. Nie są to lampy drogie, ale stylistyką nawiązują do najnowszych trendów w zakresie oświetlenia.
SONY DSC

Ciekawym polskim reprezentantem jest Loft Lights. Jak sama nazwa wskazuje firma produkuje lampy w stylu industrialnym. Cieszyły się one ogromną popularnością i jak przyznają właściciele po 3 dniach targów mieli już ponad 500 zamówień na swoje lampy. Ich lampy są w bardzo przystępnych cenach i zachwycają jakością: koszt prezentowanych lamp to 529 zł i 319zł

SONY DSC

To zaledwie kropla w morzu moich wrażeń z Mediolanu. Wkrótce podzielę się z Wami kolejnymi postami z relacją z Mediolanu.
 Pobyt w Mediolanie był możliwy dzięki uprzejmości firmy Barlinek .

Related Posts

Leave a Comment