No to kochani zakwas pełen. Po malowaniu przedpokoju czuje chyba każdy mięsień w swoim ciele. Nawet takie, o których istnieniu nawet nie wiedziałam. Cierpię. Dziś odpuszczam manewry remontowe a czekają mnie metamorfozy mebli, które będę Wam oczywiście na bieżąco relacjonować, ale już w lutym, bo teraz trwa tydzień granatowy. Jak się pewnie domyślacie dzisiaj będzie dużo bieli z granatem, czyli połączenie, które wręcz uwielbiam. Dziś przekonacie się jak piękne mogą być wnętrza w stylu skandynawskim z odrobiną koloru. Koloru, który wspaniale z bielą kontrastuje i jest świetną alternatywą dla czerni. A propos czerni to muszę Wam już dziś to napisać, że malowanie ściany na ten kolor jest niezwykle trudne i nie chodzi tu o zmęczenie fizyczne czy farbę, która źle pokrywa. Farba była super. Chodzi o psychikę. Kilkakrotnie w głowie słyszałam „o matko, w co jak się wpakowałam albo „on mnie zabije za tą ścianę”…myślę, że niedługo napiszę Wam więcej w oddzielny poście, bo walka była długa a komentarz męża po pomalowaniu ściany był bezcenny… Coś w tym jest, że gdy Skandynawowie sięgają po kolor to stosują go głownie w kuchni. Czy ta kuchnia nie jest piękna? Mnie zauroczyło. I ta dbałość o szczegóły. Uchwyty do szafek są niezwykle oryginalne, ale czy wygodne? Mnie ta kuchnia wydaje się ogromnie męska. Może to mieszkanie jakiegoś szefa kuchni. źródło:http://entrancemakleri.se Jodełka na ścianie i jodełka na podłodze. Bardzo sprytne. źródło:http://bilbea.com Ta kuchnia wygląda jakby na ścianie byłby dżinsowy materiał. Zamiast czarnej ściany tablicowej można zrobić granatową. W całym domu widać drobne elementy w kolorze granatu, przez co cała przestrzeń jest bardzo spójna. źródło:http://myscandinavianhome.blogspot.fr/ Kiedy byłam w Norwegii sporo pisałam Wam o tym konkretnie odcieniu granatu który Skandynawowie wręcz ubóstwiają. Kiedy odwiedziłam ich górską hytte właśnie w takim kolorze mieli drewniane meble…relacja z 2010 roku —-> tutaj. źródło:http://myscandinavianhome.blogspot.fr/ Uwielbiam granatowe kanapy. Oj chyba muszę o nich też napisać post, bo kiedy pisałam o trendach kolorystycznych i wnętrzach w kolorze dżins, zachwycałam się oczywiście kanapą z BoConcept. Wcześniej wiele granatowych kanap opisywałam w poście o aksamicie —> blue velvet, czyli aksamit w wielu odsłonach. Wszystkie one były jednak z podobnego materiału, zresztą podobnego jak ta poniżej. Jednak czuję ciągły niedosyt. źródło: Kolejne wnętrze z granatem jako kolorem przewodnim. Na zdjęciu poniżej ciemno granatowa kanapa oraz nowoczesne moduły kuchni wkomponowanej w salon. Wnętrze regału również pomalowano na piękny odcień granatu. Salon widziany z innej perspektywy. Biało, biało i gdzieniegdzie nutka koloru. źródło:http://www.casadevalentina.com.br Uroczy granatowo żółty pokoik. Łóżko w tym kolorze pokazywałam Wam w poście o 16 nowościach Ikea (klik). źródło:http://martonwindows.blogspot.com Kiedy czarna ściana schła ja urwałam się po przysłowiowe “bułki”, aby chwilę odpocząć od farb. Jakie było moje zdziwienie, gdy wszędzie napotykałam kolekcje z kolorem granatowym. Niestety stosunkowo późno chwyciłam za aparat. Muszę następnym razem pamiętać, że mogę porobić więcej zdjęć ze sklepów, bo nie wszyscy mogą się wyrwać na zakupy w realu i sporo osób wybiera internetowe sklepy. A przecież nie wszystkie sklepy są dostępne w internecie. Pamiętacie o konkursie?
TYDZIEŃ GRANATOWY: skandynawskie wnętrza z kolorem granatowym
2,7K
previous post