To już koniec. Czas pożegnać miętowe biureczka, krzesła, kubki. Dziś w ramach podsumowania pokażę Wam to co mi się najbardziej podoba w miętowym kolorze. Cześć rzeczy chciałabym mieć u siebie w domu a część po prostu zachwyca mnie na zdjęciu. Dziś wybrałam dla Was wyjątkowe piękne zdjęcia.
1) Maszyna do pisania Ale nie taka zwykła maszyna do pisania tylko miętowa. Jest piękną ozdobą biurka zarówno białego jak i drewnianego. Taka ozdoba sprawdzi się tak samo dobrze w biurze nowoczesnym jak i utrzymanym w stylistyce retro. Tylko gdzie miejsce na komputer? Bo nie wierzę, że ktoś jeszcze stuka na maszynie.
źródło: Tylko skąd wziąć taką maszynę? Ushii z bloga Ushiilandia kiedyś chwaliła się taką maszyną, czyli dla chcącego nic trudnego.
źródło:
źródło: Jeśli brak takiej maszyny spowodował u Was smutek i żal zawsze możecie dla poprawy nastroju kupić sobie stojak na kartki (click) za 14zł imitujący miętową maszynę a w międzyczasie na różnych serwisach aukcyjnych poszukiwać wymarzonej miętowej maszyny:
2) Telefon Kolejny piękny ale niepraktyczny już gadżet.
źródło:
źródło: 3) Miseczki, filiżanki, dzbanki, czyli akcesoria kuchenne Emaliowany dzbanek w kolorze mięty to mój faworyt.
źródło:
źródło:
źródło:
źródło:
źródło: Wczoraj obiecałam, że wyszukam dla Was trochę gadżetów kuchennych w miętowym kolorze. Oto co udało mi się znaleźć:
Miseczka S Naomi dark mint, 25zł
Budzik Martha White, 87zł
Green Gate Ramekin z pokrywką Mint, 22zł
Talerz z Melaminy (miętowy) RICE, 20zł
Gwiazdorski talerz z melaminy, 39zł
Duża miska z dzióbkiem mint green, 49zł
Emaliowany durszlak miętowy, 79zł
Pędzelek miętowy, 25zł
Szpatułka miętowa, 25zł
Patera Miss miętowa, 169zł
Filiżanka Jumbo mint green, 25zł
Imbryk do herbaty i ziół MIĘTOWY, 64,85zł
Bitossi – garnek emaliowany, 3 l,
4) Chlebak Mam biały chlebak źródło: 5) Mikser Kitchen aid
źródło:
źródło:
źródło: 6) Miętowe krzesło Nigdy nie zapominam o krzesłach w takich zestawieniach. Chyba w każdym tygodniu kolorów albo pisałam o nich oddzielny post albo umieszczałam w jakimś zestawieniu. W tym tygodniu też nie mogło ich zabraknąć.
źródło:
źródło:
źródło:
źródło: 7) Miętowa drabina
źródło:
źródło: 8) Miętowa ubijaczka Mój ostatni nabytek.
źródło: Pokazywałam Wam ostatnio moje zdobycze w Duce. Trzepaczka kosztowała nieco ponad 8zł. Chyba warto nie sądzicie?
9) Miętowa waga Śliczna. Nawet taka stara obdrapana waga sklepowa ma dla mnie
źródło:
źródło:
źródło: 10) Miętowe szkoło Odkąd w tygodniu zielonym opisałam zielone szkło jestem pod ogromnym jego wpływem. Ostatnimi czasy mój absolutny must have we wnętrzach. A Wam jak się podoba?
źródło:
źródło:
źródło:
źródło: 11) Miętowe ołówki Przy okazji posta o miętowym biurze pokazałam Wam miętowy ołówek, który podbił Wasze serca.
źródło:
źródło:
źródło: 12) Miętowy wiatrak Mhmm…letnie orzeźwienie. Lubię tak proste i piękne rzeczy vintage.
źródło:
źródło: Mam nadzieję, że zainspirowaliście się trochę i z nutką sentymentu przegnacie tydzień miętowy. Pamiętajcie, że głosowanie wciąż trwa i z wielką niecierpliwością czekam co za kolor wybierzecie dla mnie następnym razem. Dziś Chrzciny mojego maluszka a już jutro pierwszy post z opowiadający o niespodziewanej pomocy jaka mnie spotkała w trakcie organizacji tego wydarzenia i pięknym prezencie dla maluszka. Pozdrawiam Was kochani i trzymajcie kciuki za pogodę.