Tydzień żółty: Czy żółta ściana będzie kiedyś modna?

Na chwilę obecną pytanie wydaje się nieco bez sensu. Jasno żółte ściany były popularne, są w naszych wnętrzach i chyba nie da się od nich odzwyczaić Polaków mimo, że się już wszystkim przejadły. Chodzi mi o ścianę w mocnym kolorze, nie o takie jasne żółcie. Czy ściana w żółtym soczystym odcieniu może kiedyś zastąpić czarną i stać się równie modna? Niektórzy nadal nie mogą przekonać się do czerni. Na tą chwilę nie wyobrażam sobie żółci w takiej ilości w mieszkaniu. Czerń też ma wielu krytyków: że ciemna, że smutno, że za małe wnętrze do takiej ściany itp. Z kolei żółty: że za jaskrawy, że agresywny, że się przy takim kolorze nie wypoczywa…itp. Poczekajmy. Może za jakiś czas to pytanie okaże się prorocze…może to tylko chwilowy zachwyt i minie szybko jak zainteresowanie na przykład kolorem roku. Bo czy ktoś w połowie roku pamięta styczniowe zestawiania i prognozy dotyczące trendów kolorystycznych… raczej żyjemy tym co teraz a prognozy albo się sprawdziły albo przeminęły bez echa. Zostawmy prognozy i zobaczmy czy żółta ściana może nam się po prostu spodobać? Pokój dziecięcy to idealne miejsce na sprawdzenie żółtej ściany, w końcu pokoje dziecięce malowano już chyba na wszystkie możliwe sposoby. źródło: Sypialnia to równie odpowiednie miejsce na wypróbowanie efektu żółtej ściany. Podobnie jak w przypadku czarnej ściany wybieramy w pokoju tylko jedną i malujemy na soczysty żółty kolor. Pozostałe ściany pozostają białe. Meble też najlepiej białe choć brąz też dobrze wygląda. Kiedyś na ścianie wieszało się głowę jelenia teraz wiesza się obraz i kupuje graficzne poduszki. źródło:źródło: Łazienka której wyposażenie jest zwykle biele przynajmniej jeśli chodzi o armaturę łazienkową to miejsce idealne na wykorzystanie pełnej mocy koloru żółtego. Tutaj jedna ściana i obudowa wanny wyłożone zostały mozaika w kolorze żółtym. Łazienka jest bardzo wąska. Poprzez użycie żółtej ściany wydaje mi się że efekt nie został ani zniwelowany ani spotęgowany. źródło Pół na pół. Trochę białego trochę żółtego. Efekt: nic specjalnego. Nie jestem fanką dzielenia pomieszczeń równo na pół. Przypomina mi to czasy kiedy w szkołach, szpitalach, klatkach schodowych malowało się na połowie ściany lamperie, przy użyciu okropnej farby olejnej. Pamiętacie?  źródło: Po raz kolejny użyto żółtej mozaiki tylko w przeciwieństwie do poprzedniego zdjęcia jest tu zdecydowanie mniej bieli.  źródło  Oglądając poprzednie zdjęcie już miałam napisać, że żółty średnio się czuje w duecie z drewnem, ale wystarczy spojrzeć poniżej żeby stwierdzić, że byłam w całkowitym błędzie. Po prostu tamten odcień był ciut zbyt agresywny dla drewna. Wystarczy, aby kolor nieco wyblakł, aby stał się idealnym towarzyszem drewna. źródło: Jaką wspaniała oprawę daje żółta ściana dla tej fotografii. Genialną. Biała ramka, białe tło ..to robi wrażenie. Tylko szkoda, że żółte krzesła zniknęły zupełnie. źródło: Ja lubię jak w sąsiedztwie żółtego pojawiają się niebieskie elementy. Może to być dywan, krzesło, wazon…ten kolor po prostu dobrze wygląda w towarzystwie żółtego. źródło: Tak, żółty to kolor nowoczesny, na pewno zapewnia wnętrzu powiew świeżości. Jeszcze się nam nie opatrzył bo nie każdy ma odwagę go stosować. źródło: Czy żółty stanie się nową czernią? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi. Czas pokaże. źródło: