Miedziane lampy to moja miłość nie od dziś. Zawsze preferowałam jednak odmianę retro. Kiedyś znalazła lampę miedzianą na bazarku i opisałam to tutaj. Jednak, gdy zobaczyłam pierwszy raz te miedziane błyszczące kule pokochałam je miłością głęboką. Już jakieś dwa lata temu w moim mieszkaniu, przy okazji stworzenia białej ściany, pojawiły się srebrne kuliste lampy, ale i one nie zaspokajają mojego apetytu na kule. Sprawa z miedzianymi kulami wygląda podobnie jak z wąsami. Miedź była jednym z trendów w 2012 roku, ale według wszelkich przewidywań będzie również hitem 2014 roku. Jak zresztą też inne przedmioty wykonane z miedzi. Kiedyś wiązano ją głownie ze stylem retro lub np.: rustykalnym a teraz dzięki takim lampom jak poniżej ma szanse trafić do szerszego odbiorcy nastawionego na modne nowoczesne wnętrze. źródło:
Copper Shade, czyli oryginalny produkt od TOMA DIXONA.
źródło: Cena: 1 775zł W trochę tańszej formie, czyli Lampa wisząca – BALL: źródło: Cena 459zł Miedziane lampy i stół w kolorze miodowym, czyli super modnie. źródło: Miód i miedź. Jak widać ta dwójka pasuje do siebie idealnie. źródło: Miedziane kule i odrobina różu…uwielbiam: źródło: źródło: źródło: Zastanawiał mnie ten but przy łóżku. Został również stworzony przez Toma Dixona i służy jako przycisk do papieru lub do blokowania drzwi. źródło: Cena £145.00 Ta lampa ma niekwestionowaną zaletę potrafi ożywić każde nawet najnudniejsze wnętrze: źródło: Jadalnia w skandynawskich klimatach i miedziana kula. źródło: źródło: Nadają się zarówno do kuchni (zdjęcie powyżej) jak i do bardzo eleganckiej jadalni: źródło: Miedź nadaje wnętrzom blasku. Niezależnie od stylu w jakich są urządzone. Idealnie gładka lustrzana powierzchnia odbija światło przez co wnętrza wydają się większe i jaśniejsze. źródło: źródło:
źródło: źródło: źródło: Copper shade jest śliczna i pasuje do tak różnych wnętrz. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłam zauroczyła mnie od razu i zapadła głęboko w pamięć. Widziałam ją w tylu miejscach w moim domu. Potrzebuję głownie lamp wiszących do łazienek a tam ta niekwestionowana królowa wśród lamp 2014 mogłaby się poczuć niekomfortowo. Ja również mogłabym odczuć dyskomfort wydając na nią prawie 1800zł i chowając ją przed światem. A oto jeszcze inne kształty miedzianych lamp. W ofercie polskich sklepów jest ich całkiem sporo, niektóre są znanych projektantów, specjalnie sprawdzane do Polski i za nie trzeba słono zapłacić, ale są też śliczne miedziane lampy z niewielkie pieniądze: źródło: Miedź i szarości? Dla mnie niekwestionowany hit. źródło: źródło:
Miedziana lampa przemysłowa HK LIVING
źródło: Cena: 1398zł źródło: Lampka miedziana z najnowszego katalogu Bloomingville w sklepie Scandi Concept: źródło: źródło:
Miedziana lampa przemysłowa okrągła L HK Living
źródło: Cena 1988zl
Blow Light Copper
źródło: Cena 1634zl
TALLVIK – Lampa stołowa, kolor miedziany
źródło: Cena 122,99zł A teraz genialne lampy ze sklepu, który właśnie odkryłam – loftbar. Ceny przystępne a lampy śliczne. Sama się zastanawiam nad kupnem. Nie rzucam słów na wiatr oszalejecie na ich punkcie. Ceny jak z Ikei a można mieć w domu coś niepowtarzalnego: Lampa wisząca Copper Cage źródło: Cena 379zł
Lampa wisząca Pure Copper
źródło: Cena 295zł
Lampa wisząca Glass Bell
źródło: Cena 319zł W LoftBar znalazłam jeszcze dwie perełki z najnowszej kolekcji Nordal: źródło: Cena 259zł Wygląda ślicznie i egzotycznie. Trochę kojarzy mi się z marokańskimi lampami. źródło: Cena 295zł Na koniec zobaczcie jak genialnie miedziana lampa prezentuje się na tle ciemno szarej ściany. Czyli połącznie moich dwóch namiętności szarości i miedzi. źródło: