Pomimo, że obecnie przebywam na utęsknionym urlopie i ostatnią rzeczą o jakiej myślę jest sprzątanie, to obiecałam Wam test mopa parowego z rękawicą SteaMitt. Spodobała mi się rola testera. Po wypróbowaniu i ocenie urządzenia do wykrywania wody Grohe, dziś przyszła pora na rękawicę i mop parowy Black and Decker. Nie będzie to post w stylu: “mop parowy odmienił moje życie” lub “odkąd odkryłam działanie rękawicy parowej moje życie nigdy już nie było takie same”. Choć przyznajcie, niezłe byłyby z tego byłyby klikbajty (czy jak wolicie clickbait). Samą drażnią mnie takie tytuły, więc oszczędzę Wam tego. Postaram się za to rzetelnie opowiedzieć Wam i pokazać zastosowanie tego sprytnego urządzenia jakim jest mop parowy i rękawica Black+Decker.
Z tym mopem to jest tak, że im dłużej go testuję tym więcej zastosowań mu znajduję. Co więcej nieświadomie wywołałam potrzebę zakupową u mojej mamy, zabierając mop parowy do pomocy przy remoncie salonu rodziców. Bo prawda jest taka, że dla osoby, która nigdy nie korzystała z podobnych udogodnień, różnica w sprzątaniu jest ogromna.
Zacznijmy od tego, że to moje pierwsze spotkanie z mopem parowym. Nigdy nie korzystałam wcześniej z takiego urządzenia, więc jeśli liczycie na test porównawczy to muszę Was na wstępie rozczarować. Okazuje się, że w kwestii czyszczenia domu jestem tradycjonalistką. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, aż do teraz. Okazało się, że wybieram rozwiązania sprawdzone przez moją mamę. Te same środki czystości, te same sprytne sposoby na wyczyszczenie zabrudzonych powierzchni. A sokoro nikt w moim otoczeniu nie korzystał z mopa parowego, to nie zdawałam sobie nawet sprawy z wygody jaką zapewnia.
WYBIERZ MODEL. ILE TO KOSZTUJE?
Spośród urządzeń zaproponowanych przez markę Black and Decker wybrałam urządzenie 11 w 1. Na rynku jest sporo modeli tej marki w bardzo różnych cenach od 290zł do 630zł. Skąd ta rozbieżność cenowa? Decyduje o tym głównie ilość akcesoriów (można wybrać pojedyncze urządzenie lub nawet zestaw 15 elementowy) oraz moc urządzenia (1300W czy 1600W).
Moim głównym poligonem doświadczalnym była kuchnia. Naprawdę jest tam bardzo wiele powierzchni wymagających szybkiej interwencji.
JAK TO DZIAŁA?
Sercem urządzenia jest zbiornik na wodę. Możemy go zamontować na mopie lub dołączyć do niego dwie końcówki: rękawicę parową lub element na którym montujemy różnego rodzaju szczoteczki.
Rękawica parowa
Na rękawicy parowej za pomocą rzepów przyczepiamy jedną z dwóch nakładek z mikrowłókien Easy Glide™. Włączamy urządzenie, które wcześniej napełniliśmy wodą i możemy zabierać się do pracy.
Mop parowy
Z mopem jest podobnie. W zestawie są dostępne rownież dwie nakładki z mikrowłókien. Montujemy zbiornik na wodę na i ustawiamy odpowiedni program (za pomocą pokrętła znajdującego się na urządzeniu), przeznaczony na dany typ podłogi: drewno, glazura czy kamień. Cyfrowa technologia Autoselect™ gwarantuje optymalną emisję pary na wybrany typ podłogi.
Wąż z wymiennymi końcówkami
Podobnie jak w przypadku rękawicy parowej, doczepiamy wąż do zbiornika z wodą, wybieramy odpowiednią końcówkę: szczoteczkę z wymiennymi wkładami, małą lub dużą oraz drucianą lub gumową wycieraczkę do szyb i zabieramy się do czyszczenia.
DO CZEGO UŻYWAĆ?
Mając mopa parowego, przestajemy się zastanawiać do czego go użyć, tylko chwytamy go, czyścimy i nie rozstajemy się z nim w zasadzie nigdy podczas wszelkich porządków domowych. Baty z laminatu, drewniane parapety, płytki – glazura (nawet te pomalowane wcześniej farbą podczas metamorfozy kuchni), mocno zabrudzony okap – bez trudu wyczyścimy za pomocą rękawicy parowej lub węża z odpowiednią końcówką.
Uciążliwe czyszczenie kuchenki, zlewu czy znienawidzonego piekarnika staje się o wiele prostsze. Nie napiszę, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wyczyściły się same. Nie. Trzeba się napracować, ale brud schodzi o wiele łatwiej i co najważniejsze szybciej.
Okna czyszczą się szybko, nawet bez użycia dodatkowych środków.
Niedawno miałam okazję robić weekendową metamorfozę w salonie moich rodziców (po powrocie z wakacji czeka Was szczegółowa relacja z before and after). Podczas jej realizacji mieliśmy ogromny probiłem ze starym fotelem, w kremowym kolorze, który po latach użytkowania wyglądał jak czarny. Pomogła nam myjka i rękawica parowa. Szczoteczka z parą szybko wyczyściła brud, tłuszcz, kurz, które niemalże wżarły się w fotel. Po kilkunastu minutach czyszczenia fotel wyglądał jak nowy. Wystarczyło go tylko wysuszyć na słońcu.
Teraz czas na podsumowanie. Jakie są zalety i wady urządzenia zaproponowanego przez markę Black and Decker. Co jest prawdą a co nie?
| ZALETY |
| WADY |
|
A Wy korzystacie z jakiś urządzeń znacząco poprawiających Waszą jakość sprzątania? Co naprawdę się sprawdza a co jest przereklamowane?
Testy mopa parowego i rękawicy parowej były możliwe dzięki uprzejmości Black and Decker.
