MEDIOLAN 2016: VENTURA/ LAMBRATE dzielnica młodych projektantów cz.1

by Kasia Bobocińska
Dzisiejszy post nie będzie łatwy. Nie będzie też do końca zrozumiały. Nie pokażę pięknych wnętrz, gotowych stylizacji czy pomysłów na aranżację przestrzeni. Pokażę Wam design. Wróć! To będzie bardziej sztuka niż design, bo tych prac nie krepują wymogi funkcjonalności. A przynajmniej nie wszystkich. Czasem mają tylko wyglądać, czasem tylko szokować a czasem stanowią pierwszy krok do świetnego designu.
Prace te mogą być dla Was niezrozumiałe. Mogą Wam się nie podobać. Nie spowodują one natychmiastowego pragnienia zakupowego i pewnie ani razu nie usłyszycie z tyłu głowy “muszę to mieć”. Mogą Was jednak zainspirować, tak jak mnie. Trzeba się im jednak dokładnie przyglądać bo tak jak Wam już nie raz pisałam tu rodzą się trendy

Potraktujcie więc dzisiejszy spacer po Ventura jako wycieczkę do krainy sztuki. Nieco z przymrużeniem oka. Dajcie się ponieść emocjom. Zabawcie się w grę: co autor miał na myśli a gwarantuję, że czas nie będzie stracony. Choć nie wszędzie jest to konieczne bo będzie też kawał świetnego designu na najwyższym poziomie. 
Dziś design będzie mieszał się ze sztuką a sztuka z designem.
Zanim jednak zabiorę Was do dzielnicy młodych projektantów przyjrzymy się tegorocznemu tygodniowi designu. Mój tata zwrócił mi uwagę, że opisuję Mediolan tak, jakby każdy już tam był i wiedział co to jest Rho, Ventura itp.
Pamiętam, że jak jechałam pierwszy jechałam na Salone del Mobile zastanawiałam się co powinnam zobaczyć podczas tego pobytu. Całe szczęście, że od razu po przylocie wpadła mi w ręce mapa Furiosalone, czyli wszystkich imprez zorganizowanych w związku z tygodniem designu.

Oprócz głównych targów – Salone del Mobile Milano usytuowanych na końcu czerwonej linii metra (RHO) w samym centrum i okolicznych dzielnicach znajdują się przynajmniej trzy główne strefy: BRERA ( tu odwiedziłam salon Vitry), TORTONA0 SAVONA (tu wpadłam do Moooi) oraz właśnie VENTURA LAMBRETE gdzie oglądałam prace młodych projektantów.

Zobaczmy w którą stronę zmierza projektowanie. Na czym się opiera, z jakich materiałów korzysta i czym się inspiruje.

Na początek solidna dawka świetnego designu, który zyskał już niemały rozgłos na świecie. Świetne prace młodych projektantów zamkniętych w projekcie:

THE JOURNEY OF THINGS
wazon Vanitas | lampa Heimat by BIRGIT SEVERIN / GUILLAUME NEU RINAUDO

Okocona lampa i wazon wyglądający tak jakby był poddany wysokiej temperaturze to dwa projekty nazwane jako:
THE JOURNEY OF DECAY
Vanitas to po łacińsku marność. Wszystkie projekty wchodzące w skład THE JOURNEY OF THINGS  wymagają wykorzystania zarówno najnowocześniejszych rozwiązań, jak i tradycyjnych technik. Jak powstaje ten “marny” (marność) wazon? Najpierw kształt drukowany jest na drukarce 3D a następnie tworzona jest silikonowa forma, aż wreszcie odlew z gumy, który zanim zastygnie jest modyfikowany przez Birgit Severin.
THE JOURNEY OF TRANSFORMED WOOD
Przepiękne prace niemieckiej projektantki o polsko brzmiącym nazwisku Elisy Strozyk:
Drewniana tkanina o niezwykłych możliwościach formowania przepięknych wzorów. Projektantka w swojej pracy połączyła drewno i tkaninę.

Photo:www.elisastrozyk.de

Jak powstaje Wooden Textile? Na tkaninie umieszcza się małe symetrycznie przycięte kawałki drewna, które są specyficznie barwione. Taki materiał jest bardziej podatny na formowanie i układanie. Wraz z projektantką mody Marią Bonita Elisa Strozyk stworzyła kolekcję drewnianych ubrań,

Nie jest to nowość. Projektantka prezentowała ją już wcześniej a w 2011 roku zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie Salone Satellite Award. Oprócz Wooden Textile projektantka zaprezentowała także inne projekty:

Ceramiczne refleksy na szkle oraz niezwykły barek wyglądający jak kawałek skały:

THE JOURNEY OF CONTEMPORARY ALCHEMY
by Milena Kling
Intrygujące zabarwienie szkła metalem wynikło z fascynacji artystki alchemią. W połączeniu z kawałkami miedzi i falującej blachy powstała kolekcja niezwykłego szkła.

Podsumowanie wystawy THE JOURNEY OF THINGS można określić jednym zdaniem:
Pora na nietypowe materiały.


Zarówno w dystrykcie Ventura jak i na całym Salone del Mobile

PROJEKT PLANTACJA 

Projekt Plantation autorstwa Alicji Patanowskiej prezentuje bardzo ciekawe podejście do rzeczy porzuconych. Na co dzień artystka łączy z powodzeniem zamiłowanie do sztuk wizualnych i designu (znów te dwie drogi krzyżują się ze sobą). Wszyscy pytają czy to sztuka, design czy ceramika. Wszystko zaczęło się od zbierania pustych naczyń na ulicach Londynu i okazało się, że ludzie wyrzucają całkiem sporo dobrych rzeczy. Po drugie sadząc roślinkę w doniczce nie możemy podziwiać jej wzrostu. Tutaj widać wszystko w całej okazałości.

Twórcy ogólnie prezentowali nieatypowe podejście od zieleni.  

FORM&SEEK
  
LAB Series: HerbLAB & MushroomLAB
Naczynia zaprojektowane przez Alicję Patanowską :


 

Photo: patanowska.pl

To naczynie ma nie tylko pięknie wyglądać. Ma też stanowić unikalny mikro ekosystem dla wzrostu ziół i grzybów.


OP-vase

Przepiękne prace zaprojektowane przez pochodzącą z Turcji Bilge Nur Saltık:

Może na moim zdjęciu tego nie widać, ale to szkło jest niezwykłe. Niczym w kalejdoskopie, zostało one tak zaprojektowane, aby jeden kwiat sprawiał wrażenie całego bukietu.



Eye of the Light
Lampy zaprojektowane przez Polkę – Małgorzatę Mozolewską! Stworzone z metalicznej tkaniny odbijającej światło! Mogą być modelowane w fantazyjne wzory, mogą być lampami sufitowymi czy stanowić dekorację stojąca. Te niezwykłe kolory uzyskano poprzez galwanizację stali.

Wspaniałe zdjęcia Soni Szostak prosto ze strony Małgorzaty Mozolewskiej:

Photo: Sonia Szostak mmozolewska.com

MONEY, MEAT &PLASTIC SURGERY

Trzech projektantów Atelier Monte, Studio Rolf.fr, Bora Hong połączyło swoje siły i stworzyli niezwykłą kolekcję.  :

Krzesło, które ma zatopione w plastiku elementy starego krzesła (Bora Hong):

Meble z pieniędzy (Studio Rolf)

Kolekcja lamp serc (Atelier Monte) była chyba dla mnie najbardziej “szokująca”:

Kto z Was chciałby mieć na szafce nocnej lampę zatytułowaną na przykład “Ofiara mody”? A co jeśli Wam powiem, że są to prawdziwe świńskie serca?

we have taken discarded pig
hearts and transformed them into elegant vessels for new life by
decellularizing them and re-populating them with various
techniques,

Uwierzcie to nie jedyne prace połączone ściśle z anatomią, które tutaj widziałam. Pisałam Wam już o słuchaniu własnej wątroby (poczuj design). Jeszcze do tego wrócę.

JEROEN WAND 

Znane z zeszłego roku Studio Jeroen Wand (trendy w drewnie) zaprezentowało nową wersję starego projektu. Pamiętacie stół z forniru? Pisałam wtedy:

Zaskakujący, ale czy praktyczny, lekki jak z papieru na pewno nie nadaje się żeby na nim usiąść.

(naczytałam się ostatnio Jasona Hunta w jego nowej książce i dochodzę do wniosku, ze cytowanie siebie nie jest tak karygodne jakby się mogło wydawać)
Projektancie przemyśleli projekt i postanowili go trochę wzmocnić. I tak powstała kolekcja mebli z “kołkiem w środku”:

Materiał forniru jest też grubszy i mniej pofalowany. Fajnie patrzeć jak projekt ewoluuje.

Zadbali o to, aby meble były bardziej solidne.

Nie zabrakło tez sporej dawki koloru,o czym pisałam tutaj (Trendy kolorystyczne)

W drugiej części relacji (już w następnym poście) zaprezentuję Wam prace z wystawy, która zrobiła na mnie szokujące wrażenie. Twórcy tam występujący, szkolą się w największych szkołach designu na świecie.

W tym między innymi wspaniały projekt wanny z korka o którym będziecie przeczytać trochę więcej. Dowiecie się też co projektantka sądzi o funkcjonalności swojego pomysłu.

O Mediolanie mogliście przeczytać w postach:

MEDIOLAN 2016 – TRENDY KOLORYSTYCZNE
MEDIOLAN 2016- POCZUJ DESIGN
MEDIOLAN 2016 – WIELKIE SŁAWY DESIGNU

Natomiast tu posty z 2015 roku:
Polski design w Mediolanie

Related Posts