PROJEKT KUCHNIA #2: malowanie glazury w kuchni – tania i szybka metamorfoza

by Kasia Bobocińska
Dziś chcę Wam pokazać drugi etap Projektu kuchnia: Malowanie glazury. 

Właściwie tytuł powinien brzmieć:

Najtańszy sposób na zmianę wyglądu glazury w kuchni!
Koszt metamorfozy to 128zł/2 litry farby do Renowacji V33: Kuchnia i meble kuchenne.

Pierwszym etapem remontu kuchni było przemalowanie szafki pod oknem i moje pierwsze spotkanie z farbami Renowacyjnymi.

Szara szafka kuchenna – nowy produkt do malowania MDF

Pomalowałam 6 metrów kwadratowych kuchni. Został mi przynajmniej l litr farby, więc jak wynika z prostej matematyki, na całość potrzebowałam jeden litr farby. Liczmy jednak całe opakowanie, bo nikt nie sprzedaje połówek. Metamorfoza glazury w kuchni kosztowała mnie 128zł +10zł za wałek, czyli 138zł/6mkw.
Co daje 23zł za metr. Gdybym chciała kupić białe płytki musiałabym wydać pewnie ok. 33zł (np. Aplauz z Opoczno) plus 50zł/mkw za położenie.
Czyli mamy 23zł/mkw do 83/mkw.
Nie wspomnę o tym, że aby zmienić glazurę musiałbym najpierw skuć starą a z tym wiąże się : pył, brud i remont na całego. O nie. Mając na stanie maluchy wybieram tanie, szybkie i proste rozwiązania. Ja jestem bardzo zadowolona z efektu. Zrobiło się jaśniej, czyściej (ten przybrudzony żółty postarzał tę kuchnię). 


Jedyny dylemat jaki miałam, to jakiej farby użyć. W kolekcji farb renowacyjnych V33 są :
Farba do Kuchni i mebli kuchennych oraz
Farba wodoszczelna do Płytek ceramicznych.
Wydawać by się mogło, że skoro maluję glazurę to sięgnę pod drugą opcję. Moje wątpliwości rozwiała pani pracująca dla V33, która wyjaśniła mi, że ze względu na oddziaływanie termiczne, bardziej poleca mi farbę do kuchni. Farba będzie ciągle narażona na wysoka temperaturę a farba do łazienki głównie na wodę. Ponieważ obawiałam się jak będą się sprawdzać płytki pod okapem wybrałam farbę do Kuchni i mebli kuchennych.

Etap pierwszy: Dokładne czyszczenie powierzchni

Tak, jak jest napisane na opakowaniu: Należy dokładnie UMYĆ I ODTŁUŚCIĆ powierzchnię. Elementy tłuste i łuszczące się mogą zmniejszyć przyczepność farby. Jednym z głównych powodów ewentualnego niepowodzenia, będzie właśnie niedokładne oczyszczenie powierzchni, więc gąbka w dłoń i od pracy:

Etap drugi: malowanie fug

Ten etap okazał się pułapką. Pomalowałam fugi. Malowałam pędzlem, nabrałam sporo farby, nie zwracałam uwagi na zacieki. Radośnie przeszłam do kolejnego etapu, czyli malowania wałkiem całych kafelków a tu niespodzianka: farba dawno już wyschła a tam, gdzie było jej za dużo powstały paskudne zacieki.
Nie obyło się bez poprawek. 

Etap trzeci: malowanie glazury

Całą metamorfozę można zrobić w kilka godzin. Farba schnie bardzo szybko. Nawet czasem za szybko (przy grzejniku). Najwięcej czasu zajęło nam opróżnienie i zdjęcie górnych szafek. Samo malowanie 3 warstwy zajęło 3 godziny plus 3h na schnięcie (choć na opakowaniu napisane jest, że pomiędzy warstwami farba powinna schnąć 12 h a do całkowitego wyschniecie trzeba odczekać 24 h.) 
Ponieważ popełniłam kilka “błędów”, musiałam nanieść poprawki następnego dnia.

Etap czwarty: poprawki

Gdy pierwsza warstwa już wyschła zorientowałam się, że do dwóch kafelków przeczepiły mi się jakieś paprochy. Niewiele myśląc zdrapałam farbę z dwóch kafelków. Zeszła bardzo szybko, bo pierwsza powłoka jest bardzo elastyczna. Potem położyłam drugą warstwę farby i oto efekt. Dwie płytki są do tyłu o jedno malowanie.

A teraz najważniejsze, czyli jak wyszła kuchnia:

Mogę już Wam śmiało napisać, że po miesiącu użytkowania z pyłkami nie dzieje się nic. Za nami Święta, gotowanie kapusty, wysokie temperatury w kuchni – to był chyba najlepszy test dla tej farby. Myłam ją już kilkakrotnie. Nie zostają żadne plamy. Fuga zmywa się nawet lepiej, niż niepomalowana, bo farba jest śliska. Naprawdę nie mogę powiedzieć o niej nic złego. Jedyne czego się obawiam, że z czasem przytrafi się mi jakieś mechaniczne uszkodzenie, które będzie trzeba podmalować. Póki co płytki sprawdzają się super!

Before and after:

Wszystkie etapy mogliście oglądać bezpośrednio, w trakcie ich realizacji, za pomocą Sanpchata:


Ściągnęłam dla was kilka 6 sekundowych Snapów:

 

ŁATWO, SZYBKO, SKUTECZNIE!
To hasło możecie przeczytać na opakowaniu farby V33.  
Zgadzam się z nim w pełni.

Ps. Mam masę rzeczy kuchennych, których już nie potrzebuję.’ Niedługo ruszy strona z domową wyprzedażą. —-> WYPRZEDAŻ!

Zapraszam też do licytacji Metamorfozy Twojego mieszkania na aukcji WOŚP. Więcej szczegółów tutaj (klik)
Za pomoc przy realizacji projektu dziękuję marce V33.

 

Related Posts