Nie róbcie z domów szpitali psychiatrycznych – czy mężczyźni nie lubią bieli?

by Kasia Bobocińska

Czy mężczyźni nie lubią bieli? Dzisiaj będzie o bieli. Wszechogarniającej bieli. Nieskazitelnej. Bezpłciowej? Nijakiej? Ostatnio miałam bardzo ciekawe doświadczenie. Publikując wpisy na blogu czuję się bezpiecznie, jak wśród przyjaciół. Przyjaciół, którzy zwykle chwalą a jak nie chwalą to nie piszą. Nie byłam dotąd narażona na hejt. Podobno miarą każdego sukcesu bloga jest właśnie posiadanie takiego hejtera. Okazuje się, że publikując wpisy poza blogiem można natknąć się na zgoła inne opinie. Na tyle ciekawe, że poświęcę im cały wpis. O co chodzi? O BIEL i naszego do niej podejście.

czy mężczyźni nie lubią bieli?

źródło:http://decordots.com 

Niedawno pokazywałam Wam —-> metamorfozę moje szafki w przedpokoju (klik). Wpis cieszył się dużą popularnością a szafka na blogu zebrała pochlebne opinie. Zupełnie inaczej zareagował pewien czytelnik, gdy zamieściłam link na pewnym portalu. Pozwolę sobie zamieścić jego opinie, bo skierowane były bezpośrednio do mnie i traktuję je, jako dialog:

“Powiem szczerze że przed pomalowaniem na biało były ładniejsze. Teraz wyglądają jak szpitalne.“

W sumie trochę racji w tym jest, bo szafki jak się na nie spojrzy bliżej rzeczywiście przypominają takie jak w szpitalu. czy mężczyźni nie lubią bieli? Napisałam:

Co człowiek to opinia 🙂 Mi bardziej podobają się w bieli 🙂 Miło usłyszeć inne zdanie bo na blogu wszyscy słodzą 🙂

czy mężczyźni nie lubią bieli?

źródło:http://decordots.com

Rzeczywiście warto czasem wystawić się na opinie ludzi, których nie znamy. A to spowodowało dalszą dyskusję:

“Biel nie przekazuje żadnych emocji i jest jak brak życia. Jedyne skojarzenia to szpital, bo tam musi być sterylnie i czysto, oraz korporacja, bo tam nie ma miejsca na indywidualność. Biel to nawet nie kolor, to brak koloru. Myślę że dziecko wychowywane w otoczeniu bieli będzie takie jak to otoczenie. Puste i zimne… nudne i nijakie. Otoczenie dziecka powinno być jak hippisowska moda z lat 60-70. Barwne, różnorodne, przyciągające wzrok i pobudzające wyobraźnię. Inspirujące. A do czego może inspirować biel?
Takie jest moje zdanie, a doświadczenie życiowe mówi mi i żeby unikać ludzi którzy otaczają się pustką :)”

No to kochane scandimaniaczki my PUSTAKAMI jesteśmy po prostu. Inspirujemy się kolorem, który nie istnieje a co najgorsze nasze dzieci będą NUDNE i NIJAKIE.

pokój dziecięcy w bieli

Photo:houseofphilia

 

Z jednym muszę się zgodzić. Nie popieram urządzania pokoi dziecięcych w całości na biało! Zgadzam się z Korczakiem, który pisał:

“Ilekroć w olejno malowanym na biało pokoju, wśród biało lakierowanych sprzętów, w białej sukience z białymi zabawkami, widzę białe dziecko, doznaję przykrego  uczucia: w tym nie dziecinnym pokoju, a sali chirurgicznej, musi się wychować bezkrwista dusza w anemicznym ciele. “W białym salonie z eklektryczną gruszką w każdym kącie, można dostać epilepsji” – mówi Klaudyna. Może ściślejsze badania dowiodą, że przekarmienie nerwów, tkanek światłem jest równie szkodliwe, jak brak światła w ciemnej suterenie. Mamy dwa wyrazy: swoboda i wolność. Swoboda zda mi się , oznacza posiadanie: rozporządzam swoją osobą. W wolności mamy pierwiastek woli, więc czynu zrodzonego z dążenia. Nasz pokój dziecinny z symetrycznie ustawionemi meblami, nasze wylizane ogrody miejskie, nie są terenem, gdzie może się przejawiać swoboda, ani warsztatem, gdzie znalazłyby narzędzia czynna wola dziecka. Pokój malago dziecka wyłonił się z kliniki akuszeryjnej, a tej dyktowała przepisy bakteriologia. Baczmy, by strzegąc o bakterji dyfterytu, nie przenieść dziecka w atmosferę przesyconą stęchlizną nudy i bezwoli.”

Korczak Janusz, Jak kochać dziecko. Dziecko w rodzinie.[pisownia oryginalna] Książka jest z 1929 roku. Jak w takim razie ma się do współczesności? Co wiemy o bieli? Że jest modna, że moda na białe wnętrza przyszła do nas ze Skandynawii. Nie znalazłam żadnych informacji o tym, że biel ma negatywny wpływ na zdrowie. Raczej uważa się, że w krajach skandynawskich malowanie na biało wnętrz powoduje, że w domach jest więcej światła co przeciwdziała depresji. Wiadomo przecież, że w tych krajach Skandynawskich jest największy odsetek samobójstw.  Choć ostatnio statystyki bardzo się poprawiły a naukowcy dowiedli, że zła pogoda ma ograniczony wpływ i nie powinna być uznawana jako czynnik samobójczy. Badając psychologię kolorów można między innymi dowiedzieć się że kolor biały łagodzi emocje, jest dobrym lekarstwem na stres. Jednak zbyt dużo bieli – na przykład wszystkie ściany w tym kolorze – może budzić poczucie osamotnienia i smutku.

pokój dziecięcy w bieli

źródło: greywhiteheart.blogspot.se

Podoba Wam się ten pokój dziecięcy? Zapewne tak. Mnie też. Ale nie dlatego, że jest biały. Dlatego, że meble są piękne, dodatki, kształty. To jeszcze nie koniec dyskusji. Napisałam:

To dokładnie słowa mojego męża 🙂 zawsze mi mówi żebym nie robiła z domu wystawy ani szpitala, ale biel w ciemnym wąskim przedpokoju, bez dostępu światła, ma uzasadnienie, proszę mi wierzyć. Jest jaśniej i optymistyczniej jak się wchodzi do domu.

1

“Twój mąż ma rację. Życie to nie korporacja. Pomyśl o dziecku… wolisz żeby miało otwarty umysł artysty czy analityczny umysł urzędnika? Wszystko czym otaczasz dziecko ma wpływ na jego umysł.
Przypomnij sobie czym się zachwycałaś jako dziecko i co działało ci na wyobraźnie? Zagracone mieszkanie babci (czy kogokolwiek kto takie miał) z mnóstwem bibelotów, obrazków, kolorów czy zimna biała poczekalnia u dentysty? Jakie ilustracje w książkach cię pochłaniały? Te barwne z mnóstwem szczegółów i ukrytych znaczeń czy proste zimne grafiki?
U mnie w rodzinie np. na choince wieszało się “śmieci”. Słodycze, papierowe zabawki które sami robiliśmy, malowane szyszki, nawet małe zabawki (głownie pluszaki ale nie tylko) z naszych szuflad, które też miały święta. Siedzieliśmy i wymyślaliśmy sobie historie co te zabawki robią w nocy. Mimo że choinka wyglądała jak śmietnik, to była magiczna i tej magii której nigdy nie zapomnę. Jak widzę w rodzinach znajomych tzw. “choinki korporacyjne” – jednokolorowe, dekorowane “pod linijkę” nudne i nijakie to żal mi dzieci.
Białe meble i puste przestrzenie nie mają magii. Dzieci wychowywane bez magii też jej nie będą miały. Ty zresztą też nie 🙂
A ciemny korytarz też może być jasny i magiczny w innych kolorach, może z dodatkową lampka albo listwą LED.
Teraz nastała taka straszne smutna moda na sterylne białe albo szare wnętrza, jak by nie miały być one dla ludzi ale dla iPhonow, tabletów i komputerów. Nie zachęcają do żadnej aktywności poza stukaniem w klawisze… Takie martwe i bezduszne… Ale to tylko moje zdanie.”

Czy nie oznacza to, że mężczyźni nie lubią całych białych wnętrz? Mój mąż naprawdę zawsze powtarza, że źle czuje się gdy jest zbyt biało.  Mówi:

“To jest przerażające. Wszystko się zlewa. Nie ma punktu odniesienia. Biały odbija bardzo dużo światła. Wiesz dlaczego na Antarktydzie wszyscy chodzą w białych okularach? Bo inaczej mieliby zapalenie spojówek.”

Jakie wnętrza skandynawskie podobają mi się najbardziej? Na pewno nie w 100% białe. Musi tam być odrobina koloru. Zresztą przy tej liczbie kolorowych zabawek w moim domu nie będzie nigdy w pełni biało. Mam dębową podłogę i w ciepłym odcieniu i daleko jej do bieli. Ostatnio szaleję na punkcie granatu. Z dawnego zamiłowania do stylu prowansalskiego dużo rzeczy mam w odcieniach kremowych.

pokój dziecięcy

Photo: esdesignwellington

Uważajmy więc na biel. Nie podążajmy ślepo za modą i jeśli już nie możemy się opanować i jesteśmy zafascynowani bielą to nie róbmy tego naszym dzieciom. Niech w pokojach dziecięcych będzie odrobina koloru. Nawet jeśli maiłaby być to połączenie bieli, czerni czy żółci. Teraz na wiosnę postarajcie się o trochę koloru w Waszych wnętrzach.

Related Posts