Podczas pisania pierwszego posta z cyklu poradnik mieszkaniowy —-> tutaj, którego bohaterką była pani Paulina a właściwie jej mieszkanie uwiadomiłam sobie, że wiele nas łączy. Obie kupiłyśmy komplet mebli oraz obie mamy skórzane kanapy. Ona jest w lepszej sytuacji ponieważ jej kanapa jest czarna a z taką kanapą można naprawdę dużo zrobić we wnętrzach. Dzisiaj się o tym przekonacie lub utwierdzicie w przekonaniu bo pewnie macie tego świadomość. Obecnie Polacy do salonu najczęściej wybierają szary narożnik. Kiedy ja wybieram meble do mojego mieszkania, na topie były kanapy Ikea z serii Ektorp a salony meblowe pełne były kanap/narożników z ekoskóry. Często piszą do mnie osoby, które po tych 6-8 latach decydują się na remont mieszkania i właśnie te kilka lat temu kupili jedną z wspomnianych kanap. O ile wydatek na Ektorp był stosukowo niewielki to skórzane komplety są wielokrotnie droższe. Kanapy z ekoskóry też nie stanowią problemu, bo tych kilku latach pewnie nie przeszły próby czasu i nie żal ich wyrzucić. Co jednak zrobić z poczciwą skórą? Wygląda nie najgorzej bo nie zniszczyła się tak przez lata. Nie jest jednak tak modna jak na przykład szary narożnik. Kolor ma ogromne znaczenie. Czarna jest chyba najmodniejsza wśród skórzanych kanap. Gorzej znaleźć modne inspiracje z kanapą kremową. Dlatego postanowiłam pokazać Wam po kolei cykl o skórzanych kanapach. Dziś zaczynamy od najłatwiejszego zadania bo od CZERNI. źródło: źródło: Klasyczna czarna kanapa to ozdoba sama w sobie. Naprawdę nie potrzeba nic więcej z nią robić. Tylko dbać o skórę, aby pięknie błyszczała. źródło: Jak to zwykle bywa w przypadku czerni świetnie dogaduje się z jasnymi barwami w tym z bielą (Ameryki tutaj nie odkryłam, wszyscy o tym wiedzą). Okazuje się, że na skórzanej kanapie nawet zwykłe poduszki, wyglądające jakby ktoś wyjął je właśnie z łóżka, wyglądają dobrze. źródło:http://www.lily.fi Już w poprzednim wpisie pokazywałam wam delikatne poduszki które pasują do czarnej kanapy i nadają jej skandynawski wygląd:
- Komplet 3 poduszek „Feder”, 159zł, WESTWING
- Poduszka PIÓKRO CZARNE, 39zł, Leroy Merlin
- Poduszka SHAGGY, 43,90, Leroy Merlin
źródło:źródło: źródło: źródło: Dowolnie możemy kształtować klimat jaki chcemy osiągnąć we wnętrzu kładąc na kanapę poduszki z wzorami, futro czy wprowadzając odrobinę koloru: źródło: źródło: źródło:http://blog.jelanieshop.com źródło:http://theblackworkshop.tumblr.com W tych wnętrzach przydałoby się trochę blasku:
- Poduszka „Glam”, 89zł, WESTWING
- Poszewka na poduszkę „Happy”, granatowa, 19zł, WESTWING
- Poduszka „Kopenhaga”, szara, 49zł, WESTWING
źródło:źródło: źródło: Wersja błękitna. Nie mogłam sobie odmówić, żeby przy tych pustych skórzanych kanapach nie wspomnieć o moich ostatnio ulubionych barwach:
- Poduszka „Fluweel”, ciemnoniebieska, 69zł, WESTWING
- Poduszka „Karon”,69zł, WESTWING
- Zestaw 2 poduszek „Vaca”, turkusowy, 149zł, WESTWING
źródło: źródło:http://anewall.com Ja uwielbiam połączenie skóry i wszelkich etnicznych wzorów. To naprawdę mocny strzał energetyczny. Folk przy czarnej skórze to strzał w 10!:
- Poduszka „Folk Concept VII”, 49zł, WESTWING
- Poduszka „Folk Inspirations II”, niebieska, 49zł, WESTWING
- Poduszka na krzesło „Etno Red”, 49zł, WESTWING
- Poduszka „Fluweel”, jasnoróżowa, 79zł, WESTWING
- Poduszka „Puffy”, 39zł, WESTWING
- Poduszka „Whity I”, 219zł, WESTWING
źródło: źródło: Na koniec idealny zestaw który sprawdzi się w przestrzeniach loftowych:
- Poduszka „World Stars”, 59zł, WESTWING
- Poduszka „Crown”, średnia, 29zł,WESTWING
- Poszewka na poduszkę „Happy Stripes”, granatowa, 15zł, WESTWING
Sama jestem ciekawa jak sobie poradzę z kolejnym wyzwaniem czyli kanapą w brązowej skórze. Mam już kilka pomysłów. Jeśli jesteście ciekawi to zaglądajcie do mnie bo już niedługo będę o tym pisała.
12 komentarzy
Jestem szczęśliwą posiadaczką czarnego , skórzanego chesterfielda, jest cudowny i bardzo praktyczny w utrzymaniu czystości, nie zamieniłabym go na szarą materiałową sofę nigdy. Można zobaczyć tu http://thirdfloorno7.blogspot.com/2014/10/awa-sosnowa.html i to nie jest promocja bloga 😉 , pozdrawiam sereecznie Adriana.
Ale i tak Cię odwiedzę z miłą chęcią 🙂
Jestem szczęśliwą posiadaczką czarnego , skórzanego chesterfielda, jest cudowny i bardzo praktyczny w utrzymaniu czystości, nie zamieniłabym go na szarą materiałową sofę nigdy. Można zobaczyć tu http://thirdfloorno7.blogspot.com/2014/10/awa-sosnowa.html i to nie jest promocja bloga 😉 , pozdrawiam sereecznie Adriana.
Bardzo fajny poradnik. Muszę obowiązkowo zaopatrzyć się w kilka poduch żeby moja czarna kanapa nabrała troszkę innego klimatu;)
Och i ja uwielbiam skórzane kanapy, nawet te w najdziwaczniejszych kolorach, bo przecież bawić się kolorem można do woli. Jednak często wśród użytkowników skórzanych kanap spotykam się z innym problemem. Zimą zimno w tyłek, latem kanapa klei się do tyłka (i całokształtu człeczego) :-p i potem moje przemiłe klientki proszą mnie o wymyślenie CZEGOŚ na kanapę, bo wiadomo, że żadna narzuta nie utrzyma się na skórze.
Cierp ciało coś chciało myślę wtedy wrednie :-p ale pogapić się na skórzane kanapy lubię 🙂
Ja mam kremową i z latem muszę się zgodzić klei się do ty…łu 🙂 co do zimy jest ok, zimna nie odczuwam. Początkowo chroniłam ją kocami ale więcej z tym zachodu było niż to warte.
Nie jestem fanką takich kanap, ale twoje porady Kasiu bardzo fajne!
pozdrawiam cieplutko
Podobają mi się skórzane kanapy, wyglądają bardzo elegancko:)
Z klubowej, wydawałoby się, czarnej kanapy stworzono ciekawe stylizacje. Osobiście nie przepadam ani za skórą, ani za czernią, ale te kompozycje wnętrz są bardzo trafione. Swoją kanapę w eko-skórze, wymieniłam na grafitowy narożnik z uwagi na eksploatację latem i notoryczne przyklejanie się ud moich i gości do kanapy;) Na pewno czerń z odpowiednimi dodatkami, drewnianą podłogą, nabiera miękkości, dla mnie jednak zbyt męskie;)
tylko że te wszystkie dodatki slizgaja się ma skórze i jest to bardzo oo upierdliwe
a co z kanapą narożną skórzaną – w kolorze gorzkiej czekolady? Nie mam na nią pomysłu 🙁
Tak, to może być problem. Chyba domyślam się z jakim problemem musi się pani zmierzyć.