Targi rzeczy ładnych cz.2

by Kasia Bobocińska

Wczoraj przedstawiłam moją relację z tegorocznych Targów rzeczy ładnych i trzy produkty zrobiły na mnie największe wrażenie. Przypomnę: 1. lampy ZAPALGO 2. pościel HAYKA 3. lampa PAN POPI A dzisiaj dokończę relację z targów, ale najpierw przedstawię Targi oczami mojego dziecka. Muszę przyznać, że moja córeczka świetnie się tam bawiła. Zdobyła nową książę (porwała ze stoiska i poniosła w siną dal) a nam pozostało za nią zapłacić (wydawnictwo Łajka), oraz odkryła świat stępili (od Malu studio): SONY DSC                       Co najbardziej podobało się moje córce? Wszystkie kolorowe fotele od JUICY COLORS. Naprawdę współczuję tym wystawcom. Dzieci biegły do nich ze wszystkich stron, i nie oszczędzały tych kolorowych mebli. Wskakiwały na nie butami, siadały. Nie było dziecka, które potrafiło obok nich przejść obojętnie. DSC09094 SONY DSC                       Drugą atrakcją wszystkich dzieci były pufy. Było kilka stoisk na których można było je kupić. Jedne były kolorowe inne lniane. Dzieci obsiadały jedne i drugie. DWIE BABY Przemiłe spotkanie z jedną z współzałożycielek sklepu Dwie Baby, która ze stoickim spokojem znosiła szaleństwa dzieci na pufach. I zaskakujące pytanie czy my się skądś nie znamy? Teraz już się znamy. SONY DSC                       AGATA MELERSKA PRACOWNIA Kolejny przystanek, żeby klapnąć na pufę. Piękne pufy i poduchy z naturalnych materiałów w beżach i szarościach. SONY DSC                       MOFFLO Ten sklep, przykro mi to przyznać zrobił większe wrażenie na rodzicach, niż na dzieciach. Moje minęło stoisko bez zatrzymania a ja spędziłam tam trochę. Głownie podziwiając bo ceny są zaporowe (130zł za różową poduszkę z napisem Star). SONY DSC                       Szerokiej oferty wydawnictw książkowych nie będę już opisywać. Stoisk było sporo. Wystarczy, że zostaliśmy przez naszą córę sprytnie wmanewrowani w zakup jednej z nich. Książka jest pięknie wydana, więc absolutnie nie żałujemy bo to prawdziwa przyjemność czytać ją z nią. Trochę się rozczarowałam bo myślałam, że będzie więcej zabawek handmade. Nawet chciałam się w takową zaopatrzyć. Jedyne stoiska z zabawkami to: ALELALE Byłam dosłownie o krok od kupienia jednej z prac Alelale i trochę żałuję, że tego nie zrobiłam. Całe szczęście wystarczy odwiedzić ich sklep internetowy i zamówić: SONY DSC                       Drugim miejscem gdzie można było kupić maskotki wykonane samodzielnie było: NOGARAVIN SONY DSC                       SONY DSC                       BLOBBI Warto wspomnieć o dywanach Blobbi w kontekście urządzania pokoju dziecięcego (cena 900zł!): SONY DSC                       I  to koniec relacji z targów. Na zakończenie jeszcze jedna inspiracja wnętrzarska dla miłośników   wzoru PEPITKI REFRE: SONY DSC

Related Posts