Styl eklektyczny

by Kasia Bobocińska

Mamy już opracowane style rustykalny i skandynawski. A dzisiaj kolejne dwa glosy zostały oddane na styl eklektyczny [gr. eklektikós = wybierający]. Jeśli chodzi o ten styl to jest to umiejętność łączenia innych stylów wykorzystując meble i akcesoria dla nich charakterystyczne. Jest to dla mnie jakieś wyjście, bo eklektyzm to forma wyjątkowo pojemna, która potrafi zaakceptować wiele przedmiotów, bibelotów, od lat gromadzonych w naszych mieszkaniach. Tylko jest małe, ale…choć styl dopuszcza wiele sentymentalnych dodatków o ich rozmieszczeniu nie może decydować przypadek! Usytuowanie każdego przedmiotu musi być przemyślane i zaplanowane! (a to pech…inaczej zamiast przytulnie urządzonego wnętrza powstanie pokój, w którym ma się wrażenie ze jest wieczny bałagan). We wnętrzach eklektycznych mile widziane są ściany i podłogi w jasnej kolorystyce. Wyróżnienie konkretnych cech tego stylu jest niezwykle trudne gdyż większość mieszkań urządzonych współcześnie korzysta właśnie z eklektyzmu. Okazuje się, że śmiałe zestawienie antyków z meblami bardzo nowoczesnymi może wyglądać niezwykle ciekawie. Obecnie stary, ciężki mebel połączony umiejętnie z przedmiotem o delikatnej, awangardowej linii, nabierze lekkości i nowego charakteru a nasze mieszkanie zyska na oryginalności. Napisałam obecnie, ponieważ jako styl eklektyzm w architekturze występował właściwie zawsze, szczególnie w czasie formowania się nowych tendencji stylowych tylko, jako że miał wydźwięk negatywny i był wyrazem twórczości mało oryginalnej. Nic, więc dziwnego, że nasi dziadkowie urządzając mieszkanie i kupując nowe meble, stare chowali w piwnicy lub na strychu, jako te wstydliwe. My natomiast dążymy dużym sentymentem i ochoczo wyciągamy na światło dzienne. Wydaje się to takie proste, ale nie wszystko da się tak ładnie wkomponować. Nie tak dawno miałam problem jak pozbyć się gigantycznego kompletu mebli…meblościanki na wysoki połysk. Podarowany kilkanaście lat temu przez babcię teraz nie wpasowywał się w żadne wnętrze. Babcia nie pozwalała go wyrzucić bo kiedyś stała po niego dzień i noc w kolejce i kupiła za równowartość kilku pensji. Nie było wyjścia , komplet trafił z powrotem do babci, u naszej niewyobrażonej uldze wreszcie się go pozbyliśmy. Obecnie na wysoki połysk uznaje się tylko meble kuchenne.1

 2
Źródło: Moje mieszkanie, nr05/2009

Jak pięknie stara komoda (bufet) po babci wpasowuje się w wnętrze dla młodej, energicznej kobiety.7 Ciężki zegar w różach i fioletach ? Czemu nie?

Zabawne połączenie. Czy komuś się wydaje że coś tu nie pasuje? Na pozór tak…

Related Posts